„Powiedz mi, jaka jest twoja miłość, a powiem ci, kim jesteś” - interpretacja słów Jana Pawła II

Błogosławiony Ojciec Święty Jan Paweł II skierował do ludzi, wiele mądrych słów, które są wskazówkami jak żyć i pomagają w ocenie dotychczasowego postępowania. Przykładem jest zdanie: „Powiedz mi, jaka jest twoja miłość, a powiem ci, kim jesteś”. Zrozumienie ich może spowodować pewne trudności, warto jest wiec zapoznać się z nimi lepiej.

Miłość to uczucie, o którym każdy człowiek wiele słyszał. Najczęściej kojarzy się ona z emocjami, które żywi się do ukochanej osoby, męża lub żony bądź człowieka, który ma się stać małżonkiem w przyszłości. Jezus Chrystus w swojej nauce mówił jednak często o miłości, którą powinno się darzyć każdego bliźniego. Człowiek nie tylko jest w stanie miłować innych ludzi, ale także Boga, można, więc powiedzieć, że jest zdolny do żywienia różnorodnych uczuć.

Dlaczego zdaniem błogosławionego Papieża Polaka to, jaka jest miłość człowieka świadczy o nim samym? Ponieważ uczucie to jest jednym z najmocniejszych, a sposób jego przeżywania pokazuje prawdę o człowieku, obnażając jego wady i niejednokrotnie ukazując zalety.

Cóż, więc można powiedzieć o osobie, która żąda wiele w zamian za swoje uczucie? Nie jest bezinteresowna w kontaktach z bliźnimi, lecz liczy na to, że uzyska wymierne korzyści ze związku. Modląc się nie potrafi dziękować, lecz prosić jedynie o więcej. Kocha Boga, najbardziej ceniąc w nim dary, którymi obdarza swoich wiernych. Czyż nie jest to osoba nastawiona jedynie zna zysk, egoistyczna? Widać, więc, że Ojciec Święty miał rację mówiąc, że uczucie, którym obdarza się innych pokazuje, kim się jest naprawdę. 

Jakiego rodzaju powinna być miłość, która dobrze świadczy o człowieku, ubogaca go? Została ona opisana już „W hymnie o miłości”. To tam zaprezentowana jest wartość tego niezwykłego uczucia. Odrzucony jest obraz miłości międzyludzkiej, która sprowadza się jedynie do sfery intymnej, ograniczając to, co najpiękniejsze w kontakcie z ukochanym człowiekiem. To miłość pełna pokory, nie szukająca szerokiej publiczności, potrafiąca wybaczać i dać szansę na pozytywną zmianę.

W hymnie tym jest napisane, że człowiek bez miłości jest nikim. Widać jak bardzo ważnym dla każdego wierzącego jest to uczucie. Bez niego inne przymioty i umiejętności są niewarte nic. Wywyższone ono zostaje spośród innych cnót.

Hymn ten pokazuje, jaka winna być miłość nie tylko do drugiej osoby, ale przede wszystkim do Boga. Jest to uczucie nieustające, w którym nie ma miejsca na wahania i zmiany, pełne wiary i nadziei, ale też nie do końca zrozumiałe dla osoby, która obdarzy nim Pana.

Wiedząc jak ważne jest to uczucie można zrozumieć słowa zmarłego Jana Pawła II. Łatwo zauważyć, że człowiek miłujący pokornie, nieustannie, przebaczający to osoba dobra. Rację miał Ojciec Święty wypowiadając słowa: „Powiedz mi, jaka jest twoja miłość, a powiem ci, kim jesteś”.