Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

„Zło dobrem zwyciężaj” - napisz opowiadanie pod tym tytułem

Ten poniedziałek nie różnił się od innych październikowych dni. Był zimny, deszczowy i wpływał bardzo źle na humor Ani. Dziewczynka siedziała w ostatniej ławce, pochłonięta własnymi myślami. Analizowała wydarzenia ostatniej przerwy i nie mogła zrozumieć powodu, dla którego Karolina postąpiła w ten sposób. Rozpowiedziała o niej paskudną plotkę, uczyniła z niej złodziejkę w oczach całej szkoły. Miała ochotę się zemścić, sprawić, aby także i on poczuła, co to znaczy upokorzenie. Już zaczęła snuć plany, gdy jej wzrok padł na krzyżyk, który nosiła na szyi. Przypomniało jej to, że nie dawno była do spowiedzi. Obiecała sobie, że wyzbędzie się mściwości. Ale w tej sytuacji nie była pewna czy jej się to uda.

Głos nauczycielki, która wypowiadała jej nazwisko przywołał ją do porządku. Za to wiadomość, którą usłyszała podziałała na nią niczym zimny prysznic. Jako najlepsza uczennica w klasie miała pomóc Karolinie w poprawieniu ocen. Pani obiecała im udostępnić klasę przez dwa dni w tygodniu po kilka godzin, aby nie miały problemu ze znalezieniem lokum. Anka gorączkowo myślała nad sposobami pozbycia się tego obowiązku, nie miała ochoty spędzić ani sekundy z tą fałszywą żmiją, a tym bardziej pomagać jej w czymkolwiek.

Niestety, nie miała wyjścia. Już tego samego dnia zostały zaprowadzone przez nauczycielkę do klasy. Usiadła i postanowiła spełnić swój obowiązek.

- Otwórz książkę, zaczniemy od chemii.

Powiedziała do Karoliny. W odpowiedzi usłyszała jedynie szyderczy śmiech. Zrozumiała, że ostatnim, na co może liczyć jest współpraca z koleżanką. Zdawała sobie sprawę, że jeśli nie uda jej się pomóc dziewczynie, nie tylko zawiedzie jedną ze swoich ulubionych nauczycielek, ale również straci szansę na wysoką ocenę i dobrą notę z zachowania na koniec roku. Co z kolei mogło wpłynąć na to, do jakiego liceum pójdzie? Dla Ani było tego stanowczo za wiele. Nie dość, że Karolina publicznie ją upokorzyła, to dodatkowo nie chce podjąć współpracy, narażając je obydwie na nieprzyjemności. Ania wybuchnęła:

- Jesteś złą osobą! Myślisz, że mam ochotę po tym, co mi zrobiłaś siedzieć z Tobą i męczyć się nad lekcjami? Jesteś okropna i wredna, trudno się dziwić, że nie masz przyjaciół.

Po tych słowach Karolina odwróciła się i wybiegła z klasy trzaskając drzwiami. Anka pobiegła za nią i ze zdziwieniem zauważyła, że dziewczyna płacze. Nie podeszła jednak do niej, ale udała się do domu. Akurat gościł w nim znajomy ksiądz. Opowiedziała mu o całym zajściu, a on poradził jej, aby postarała się trafić do serca Karoliny, bo nikt nie jest zły, a jej zachowanie może być reakcją obronną.

Dziewczyna nie wierzyła w powodzenie akcji, jednakże postanowiła spróbować. Wpadła do klasy spóźniona, obok Karoliny i obok Jacka było puste miejsce. Ania postanowiła usiąść wobec koleżanki. Napotkało ją jej zdziwione spojrzenie. Uśmiechnęła się do niej i widząc, że nie ma potrzebnego podręcznika, przesunęła swój na środek. Napisała tez do niej liścik, w którym przeprosiła za swoje zachowanie i zaproponowała kolejne lekcje dzisiejszego dnia. Karolina tylko skinęła głową.

Po południu, gdy Ania weszła do klasy, koleżanka już tam czekała. Nie odezwała się ani słowem i od razu zabrały się do pracy. Przez kilka dni odbywało się to tak samo. Ania starała się zbliżyć do dziewczynki, próbowała z nią rozmawiać, okazywała jej sympatię. Także inne osoby pod jej wpływem zaczęły rozmawiać, z dotychczas nielubianą koleżanką. 

Gdy kolejnego dnia weszła do klasy, czekała na nią Karolina z ogromną czekoladą.

- Chciałam cię przeprosić i podziękować. Byłam taka, ponieważ bałam się, że ludzie mnie skrzywdzą, sama kiedyś stałam się ofiarą drwin i chciałam innym odpłacić złem za to, co mi zrobiono. Dzięki tobie jednak, zobaczyłam, że zło da się jedynie dobrem zwyciężyć. Nawet nie wiesz jak jestem ci wdzięczna za to, że po moim zachowaniu nie odwróciłaś się ode mnie, lecz postanowiłaś mi pomóc. Dzięki Tobie nie tylko mam możliwość ukończenia gimnazjum, grono koleżanek, które wcześniej nawet na mnie nie spojrzały, ale też zaczęłam pracować nad sobą. Dziękuje Ci Aniu.

Anka tylko uśmiechnęła się w odpowiedzi i przytuliła mocno Karolinę. Takie zakończenie ucieszyło ją niezmiernie. Do dziś dziewczyny są przyjaciółkami i wspierają się wzajemnie w trudnych chwilach.

Podobne wypracowania do „Zło dobrem zwyciężaj” - napisz opowiadanie pod tym tytułem