Jak wyglądałby świat, gdyby ludzie kierowali się głosem prawego sumienia?

Gdyby ludzie postępowali zgodnie z wolą swego prawego sumienia tak, jak nakazał Bóg, wtedy świat wyglądałby zupełnie inaczej niż dziś. Przede wszystkim każda podstawowa komórka społeczna, czyli rodzina, byłaby pełna i szczęśliwa. Dzieci wychowywane byłyby w harmonii, szczęściu, radości. Rodzice nie kłóciliby się, nie rozstawali. Rodzeństwo kochałoby się, zamiast walczyć i rywalizować.

Można by wówczas móc ufać innym ludziom. Wszystko, co mówiliby do nas ludzie byłoby prawdą. Zniknęłoby kłamstwo, fałsz, przemilczenie. Ludzie kierowaliby się szczerością w kontaktach społecznych.

Zniknęłaby żądza pieniędzy i dostatku, które nie tylko powodują, że człowiek idzie po trupach do celu, ale i wywołuje wojny i konflikty zbrojne. Nie byłoby nienawiści jednych państw do drugich, na świecie panowałby pokój i zgoda.

Dzięki przewodnictwu prawego sumienia nigdy nie dochodziłoby do ranienia drugiego człowieka, często najbliższego. Nie rozpadałyby się przyjaźnie, nie kończyły związki, nie zrywały więzi. Miłość i przyjaźń by triumfowały.

Gdyby każdy człowiek kierował się sumieniem, wtedy świat z całą pewnością byłby dużo lepszy, wartościowszy, wtedy wyraźna byłaby granica między człowiekiem a zwierzęciem, wtedy życie na ziemi byłoby bardziej przyjazne, a wiele istnień mogłoby zostać ocalonych.