Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

„Chrystus - tak, Kościół - nie” - ustosunkuj się do tej idei. Czy możliwe byłoby poznanie Chrystusa bez udziału Kościoła?

Idea „Chrystus – tak, Kościół – nie” nigdy nie mogłaby mieć racji bytu. Kościół na ziemi, czyli zgromadzenie wszystkich wiernych jest namiastką Królestwa Bożego, które zostało zebrane przez Chrystusa jako posłańca w wypełnianiu Bożego zamysłu.

Kościół i Chrystus to jedność, dlatego że to właśnie Syn Boży zapoczątkował podczas swego życia i nauczania życie Kościoła na szerszą skalę. Pierwszą wspólnotą, którą można być nazwać zalążkiem Kościoła był lud Boży, wybrany przez samego Stwórcę. Aby idea Boża mogła się rozrastać, zesłał On Jezusa, aby stał się przewodnikiem pierwszej większej zbiorowości kościelnej.

Chrystus wybrał najpierw Apostołów i wiernych, którzy słuchali Jego słów o zbliżającym się Królestwie obiecanym w Starym Testamencie i którzy byli świadkami największego dzieła Bożego – śmierci i zmartwychwstania. Te wydarzenia przypieczętowały udział Wspólnoty w dziele Bożym, czyli darze zbawienia. Jezus wybrał też na swego ziemskiego następcę Piotra i nakazał opiekę nad wszystkimi wiernymi oraz głoszenie Ewangelii na świecie.

W ten sposób Kościół otrzymał hierarchię, którą kontynuuje przez wieki. Na czele Kościoła stoi papież będący bezpośrednim następcą samego Chrystusa, a biskupi są następcami Apostołów. Dlatego więc doczesne zgromadzenie wiernych, to po pierwsze odwzorowanie momentu, kiedy Jezus był przewodnikiem i Głową Kościoła, a po drugie zalążek Królestwa Bożego.

Niemożliwym jest poznanie Jezusa bez udziału Kościoła, ponieważ to właśnie Kościół jest głównym nauczycielem prawd wiary, krzewicielem Ewangelii, bo wypełnia misję, którą sam Jezus mu zostawił, odchodząc do Ojca. Kościół jest Ciałem Chrystusa, w nim ucieleśnia się dążenie do życia wiecznego, dlatego nie jest możliwe pominięcie dzieła samego Jezusa – czyli Kościoła – w dążeniu do Boga.  

Do Boga trafić można jedynie przez Chrystusa, a Chrystus obecny jest w Kościele. Aby więc zasłużyć na życie wieczne, trzeba w Kościele poznawać Chrystusa, który jest drogą do Boga, światłem rozpraszającym ciemność i życiem w Bożym Królestwie.

Podobne wypracowania do „Chrystus - tak, Kościół - nie” - ustosunkuj się do tej idei. Czy możliwe byłoby poznanie Chrystusa bez udziału Kościoła?