Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Władysław Broniewski „Krzyk ostateczny” - interpretacja i analiza utworu

Władysław Broniewski jest współczesnym polskim poetą. Jego twórczość jest nacechowana emocjonalnością, osobistością i humanizmem. Broniewski chętnie czerpał z tradycji literatury romantycznej, często w jego poezji pojawia się motyw ojczyzny, a także motywy drogi, tułaczki.

W jego twórczości mają miejsce zmiany nastrojów, w wierszach przewija się ich cała gama: od optymistycznych, poprzez egzystencjalne do pesymistycznych. Utwory Broniewskiego początkowo poruszały problemy społeczny czy oscylowały wokół problematyki człowieka. W okresie II wojny światowej tematyka utworów staje się bardziej polityczna, Broniewski, nazwany „klasykiem polskiej literatury rewolucyjnej”, nawołuje Polaków do podjęcia zbrojnego oporu najeźdźcy. Utwór „Krzyk ostateczny” - jego tytułem został nazwany cały tomik - został wydany w 1938 roku. Trudna i przełomowa sytuacja historyczna Polski skłania poetę do napisania tomiku wierszy o wymowie patriotycznej.

Sytuacja liryczna utworu ma miejsce w „dniu głodu, ognia, powietrza i wojny”. Głos poety jest niczym przepowiednia wieszcza czy proroka: „głos mój - głos wiela wód, kiedy nadciąga zagłada”, który pragnie przemówić do społeczeństwa i uwrażliwić je. Wg Broniewskiego „dzień ten straszny narodził się z nocy”. Krajobraz zniszczony ogromem wojennych zniszczeń przypomina zbyt długą noc, która wydaje się nigdy nie kończyć, a jedynie stawać się coraz bardziej ciemna. Liczne metafory: „groza narasta”, „kobieta przybrana w szkarłat”, „słyszę nowych potopów przybór”, „stoję, w siebie nachylony” sprawiają, że sytuacja liryczna staje się coraz bardziej dramatyczna. Wersy w utworze są bardzo krótkie, stają się niemalże trudnym wyliczeniem. Poeta dozuje emocje, roztacza przed czytelnikiem smutny obraz:
„Groza narasta.
Gniewnie kroczy historia.
Spłoną miasta.
Runą laboratoria.”
Wiersz kończy wykrzyknienie, które wyjaśnia etymologią tytułu, a zarazem pomaga w zinterpretować wszystkie wiersze zebrane w tomiku „Krzyk ostateczny”: „jak butelkę z tonącego okrętu, rzucę mój krzyk ostateczny: wolność!”. Gdyby poeta miał wypowiedzieć ostatnie słowa, nie byłby to żal za zniszczoną przez wojną młodością czy smutek, że nie udał się na emigrację. Broniewski wykrzyczałby: „wolność” - słowo to nabiera wagi niemalże testamentu tych wszystkich, którzy w walce o wyzwolenie polegli.

Podobne wypracowania do Władysław Broniewski „Krzyk ostateczny” - interpretacja i analiza utworu