Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Tadeusz Różewicz „Krzyczałem w nocy” - interpretacja i analiza wiersza

Czy traumatyczne doświadczenie wojny da się wyrazić słowami? Co dzieje się z człowiekiem, któremu przyszło żyć w czasie zmasowanego okrucieństwa i pogardy dla życia? Na te pytania próbuje odpowiedzieć w swojej twórczości Tadeusz Różewicz. Jednym z wierszy podejmujących temat istnienia po wojnie jest utwór zatytułowany „Krzyczałem w nocy”.

Wiersz składa się z czterech króciutkich strof. Są one nieregularne – pierwsza liczy jeden wers, dwa kolejne po trzy, natomiast ostatnia składa się z dwóch. Język podmiotu lirycznego jest oszczędny, pozbawionym ozdobników. Nastrój jego wypowiedzi jest niezwykle mroczny, co potęgują użyte przez autora środki stylistyczne. W utworze pojawiają się epitety: „cicho uśmiechnięci (umarli)”, „zimne martwe (ostrze ciemności)” oraz metafora: „ostrze ciemności”. Ich zadaniem jest jak najpełniej oddać grozę doświadczenia, które stało się udziałem postaci mówiącej w wierszu.

Podmiot liryczny posługuje się przedstawieniem obrazowym, bardzo silnie przemawiającym do emocji odbiorcy. Sytuacja liryczna odnosi się do koszmarnego snu – przypominającego o okrucieństwach wojny. Pojawiają się w nim umarli, których oblicza przyozdobione są milczącymi uśmiechami. Widzenie tych mar to jedyne konkretne (chociaż nie do końca) doświadczenie, opisane w tym utworze. Dalej wszystko rozgrywa się na płaszczyźnie uczuć, ogarniętych szponami nieprzeniknionej ciemności. Owa przerażająca siła wdziera się przemocą do wnętrza podmiotu lirycznego. Jej ostrze rozdziera wnętrzności postaci mówiącej. Trudno wyobrazić sobie taką sytuację, nadać jej jakieś kontury, jednak ładunek emocjonalny tych słów jest wprost porażający.

Łatwo można domyśleć się, że ową ciemnością, która ponownie pragnie wziąć podmiot liryczne w swe objęcia, są wspomnienia z czasów wojny. Stają przed nim umarli – być może przyjaciele, być może wrogowie. Najgorsze jest fakt, iż przed owymi reminiscencjami nie ma ucieczki. Wojna, mimo że już minęła, wciąż wyciąga swe szpony po kolejne ofiary.

Niewątpliwie trudno jest zwerbalizować indywidualne i emocjonalne doświadczenie wojny. Podmiot liryczny wiersza „Krzyczałem w nocy” posługuje się w tym celu serią mrocznych obrazów, o bardzo wyeksponowanej warstwie emocjonalnej. Mimowolne wspomnienia, które odzywają się nocami i nie pozwalają zapomnieć o dawnych czasach, pokazują, że człowiek, gdy doświadczył wojny, nigdy nie będzie mógł się od niej uwolnić. Piętno to jest tak silne, że całe jego przyszłe życie będzie nim naznaczone.

Podobne wypracowania do Tadeusz Różewicz „Krzyczałem w nocy” - interpretacja i analiza wiersza