Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

H.Ch. Andersen „Księżniczka na ziarnku grochu” - streszczenie baśni

Pewien książę bardzo chciał poślubić księżniczkę. Szukał bardzo długo, ale za każdym razem okazywało się, że kandydatka na jego żonę nie była prawdziwą księżniczką. Wszystkie panny, a było ich sporo, które pragnęły zostać żonami księcia, niestety nie spełniały jego oczekiwań.

Jednak któregoś dnia w zamku, w którym mieszkał książę, zjawiła się panna twierdząca, że jest najprawdziwszą księżniczką. Przybyła w dzień wielkiej ulewy, a do zamku zaprosił ją sam król. Dziewczyna, po pokonaniu drogi w ulewie, nie przypominała za bardzo księżniczki, ale królewska rodzina postanowiła sprawdzić, czy jej słowa są zgodne z prawdą.

Wieczorem położono tę, która nazywała siebie księżniczką, w pokoju, gdzie wcześniej królowa przygotowała odpowiednie posłanie – łóżko składało się z dziesięciu materaców, na których położono jeszcze dziesięć pierzyn, a pod tym wszystkim umieszczono maleńkie ziarnko grochu.

Nazajutrz, księżniczka zapytana o to, jak spała w nocy, odpowiedziała, że w ogóle nie mogła zasnąć, a jej ciało jest całe poobijane. Skarżyła się, że była to fatalna noc i że czuje się, jak gdyby leżała na czymś bardzo niewygodnym.

Dla rodziny królewskiej był to dowód na to, że dziewczyna jest najprawdziwszą księżniczką i że mówiła prawdę. Tylko księżniczka z krwi i kości mogła odczuwać takie niedogodności, śpiąc na maleńkim ziarnku przykrytym tak wieloma warstwami materaców i pierzyn. Jedynie delikatne ciało prawdziwej księżniczki mogło doznać uszczerbku z powodu tego, co innym ludziom zupełnie by nie przeszkadzało.

Księżniczka mogła wyjść za księcia, który wreszcie był szczęśliwy, że odnalazł swoją prawdziwą, wymarzoną ukochaną.

Podobne wypracowania do H.Ch. Andersen „Księżniczka na ziarnku grochu” - streszczenie baśni