Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Rehabilitacja Jacka Soplicy - List otwarty do mieszkańców Soplicowa

Mieszkańcy Soplicowa,

w liście tym zwracam się do Was z prośbą o uważne wysłuchanie – by słowa, które usłyszycie, mogły przynieść przebaczenie i odpuszczenie grzechów.

Jak wiecie, mój brat Jacek, w młodości był to niepospolity hulaka, zawadiaka, który jedynie zabawy i bijatyki miał w głowie. Wszyscy znali go jako paliwodę. Ale weźcie pod rozwagę, że były porywy młodości i niedojrzałego jeszcze charakteru. Najlepszy dowód na to, to moment, gdy na jego drodze stanęła Ewa Horeszkówna. Przestał nagle myśleć o przyjemnościach, z których był znany. Z głowy wyleciały mu bijatyki w stanie upojenia i zaczepki. Jacek zakochał się pierwszy i, tak naprawdę, ostatni raz w życiu.

Gdyby pojął za żonę swoją miłość, mógłby stać się nareszcie odpowiedzialnym człowiekiem i głową rodziny. Ale nie było mu to dane. Zła sława, którą sam sobie zgotował, ciągnęła się za młodzieńcem, a to nie zapewniło mu przychylności rodziny panny, którą chciał poślubić. Serce złamała mu świadomość, że nie dostanie ręki Ewy, bo nie jest dla niej odpowiednim kandydatem na męża. Czarna polewka postawiona przez Stolnika odebrała zawiedzionemu Jackowi nadzieję na szczęście. Kochający głęboko, a świadomy, że nigdy miłość jego nie będzie spełniona, w gniewie, który się nim obudził z ogromną siłą, zabił.

Te wszystkie jego przewiny nie są małe, zwłaszcza czyn ostatni, ale spróbujcie zrozumieć mojego biednego brata. Popełniał błędy jako młody awanturnik, ale piękne uczucie odmieniło go. Chciał zacząć życie na nowo, u boku kobiety, która zawładnęła jego sercem. Czarna polewka brutalnie odebrała mu złudzenia, poczuł, że jego chęć bycia lepszym i szczera miłość zostały zbrukane i ośmieszone.

Mieszkańcy Soplicowa, rozważcie przeto szczególne okoliczności zewnętrzne i przede wszystkim – wewnętrzne, które złożyły się na tak tragiczny finał i zapytajcie samych siebie, czy mężczyzna ten nie zasługuje na odpuszczenie win. Nie przekreślajcie człowieka, który ze szczerego serca żałuje wszystkich czynów, za co ja Wam ręczę.

Z wyrazami szacunku,

Sędzia

Podobne wypracowania do Rehabilitacja Jacka Soplicy - List otwarty do mieszkańców Soplicowa