List do Harpagona - napisz list do Harpagona, w którym przekonasz go, że pieniądze to nie wszystko i że jego zachowanie jest złe

Panie Harpagonie,

chciałbym aby mój list trafił do Pana jako wyraz głębokiej troski o drugiego człowieka, który zbłądził, ale i przestroga, by swoim zachowaniem przestał Pan krzywdzić innych ludzi.

Najważniejsze dla człowieka wartości, o jakie powinien zabiegać, które powinny stać się sensem jej życia i które należy pielęgnować, to dobra niematerialne. Ich wartości nie da się zmierzyć, zważyć, obliczyć fizycznymi sposobami; ich wartość przekłada się na jakość duchową życia, przewagę szczęścia nad smutkiem, na możliwości powiedzenia „my”, a nie tylko „ja”. Te dobra to miłość, przyjaźń, rodzina, bliskość, dom w sensie więzi, zaufanie, lojalność, pomoc, zrozumienie, wspólny śmiech itd.

Musi Pan zrozumieć, że żyjąc i funkcjonując jedynie z pieniędzmi i dla pieniędzy, kroczy Pan drogą prowadzącą prosto w paszczę samotności, nędzy duchowej i samozatracenia. Zastępując zdrowe, pozytywne relacje ze swoimi dziećmi, Elizą i Kleantem, chęcią bezustannego bogacenia się, i to w dodatku dla samego bogacenia, niszczy Pan Waszą małą społeczność rodzinną.

Nie ma Pan na uwadze przede wszystkim dobra dzieci, czym powinien się kierować w życiu każdy rodzic, ale widzi Pan wszędzie jedynie interes do ubicia, który powiększy zawartość Pana szkatułki. Tylko czyste intencje mogą zaowocować dobrymi wydarzeniami. Jeśli więc doprowadzi Pan do małżeństwa swych dzieci z osobami, których nie kochają, tylko po to, by na tym zarobić, unieszczęśliwi je Pan na zawsze.

Proszę spróbować zmienić swe zachowanie, ukierunkować się na drugiego człowieka, przestać żyć w zapatrzeniu na złotego cielca, a na pewno Pan i Pana bliscy będą szczęśliwy. Mając na uwadze dobro dzieci i pomagając im, zyska Pan ich szacunek i wdzięczność. Zmieniając siebie, odkryje Pan, że wokół są ludzie, bez których jesteśmy tak naprawdę nic niewarci, bo człowiek może żyć tylko wśród innych i dla innych.

Życzę Panu wszystkiego dobrego oraz trzymam kciuki za to, że dokona Pan właściwego wyboru.

Z poważaniem,

Piotr