Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Peter Weir „Stowarzyszenie umarłych poetów” – recenzja filmu

„Stowarzyszenie umarłych poetów” jest barwną opowieścią o losach grupy młodych uczniów elitarnego amerykańskiego liceum dla chłopców, których życie ulega diametralnej zmianie w momencie, kiedy ich kurs języka angielskiego przejmuje nowy profesor – John Keating (w tej roli Robin Williams). 

Nauczyciel za pomocą swoich niekonwencjonalnych metod nauczania sprawia, że chłopcy zaczynają interesować się literaturą. Nawiązuje się między nimi przyjacielska więź, kiedy reaktywują dawne tajne zgromadzenie miłośników poezji – zwane właśnie „Stowarzyszeniem Umarłych Poetów”. 

Profesor Keating uczy swoich podopiecznych przede wszystkim samodzielnego myślenia i zdolności do odczuwania, które do tej pory były w nich przez nauczycieli i rodziców tłamszone. Przede wszystkim wywiera ogromny wpływ na jednego z chłopców, Neila, który pragnie zostać aktorem. Jego rodzice chcą wykształcić go na lekarza, lecz prawdziwą miłością chłopca jest teatr. Za namową Keatinga bez pozwolenia ojca bierze udział w szkolnym przedstawieniu, w którym gra psotnego leśnego duszka – Puka. Jego występ okazuje się  wspaniały, lecz jednocześnie powoduje wielki konflikt chłopca z ojcem, który kończy się samobójstwem Neila. Za śmierć chłopca zostaje obwiniony Keating, co owocuje zwolnieniem go z pracy. 

Film jest wstrząsającą historią ludzi, którzy za próbę spełnienia swoich marzeń płacą ogromną cenę. Ukazuje on destrukcyjny dla utalentowanych jednostek wpływ społeczeństwa, które oczekuje od nich przeciętności. Rewelacyjna kreacja Robina Williamsa, wzruszająca fabuła i piękne zdjęcia tworzą razem filmowe arcydzieło, którego wprost nie wolno nie obejrzeć. Choć brak w nim spektakularnych efektów specjalnych i wartkiej akcji, jest on jednym z najlepszych filmów, jakie stworzono w ciągu całej historii kinematografii. 

Podobne wypracowania do Peter Weir „Stowarzyszenie umarłych poetów” – recenzja filmu