Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Znaczenie ziemi w „Chłopach” Władysława Reymonta

Na szczycie hierarchii wartości każdego mieszkańca Lipiec znajdowała się nie rodzina, majętność czy chociażby miłość. Co może się dziś wydawać nieco dziwne, miejsce pierwsze należało do ziemi. Dla chłopa lipieckiego nie ma nic bardziej cennego nad własny kawałek pola. Ziemię się kocha, jest się jej wiernym, uprawia się ją w pocie czoła i z wdzięcznością spogląda na wydawane przez nią plony. Ona daje życie, jest źródłem mocy i bezpieczeństwa.  Im więcej się jej posiada, tym większy respekt wzbudza się wśród ludzi.

Pozycja człowieka w gromadzie zależy od ilości morgów do niego przynależących. Stąd też, pod tym względem, najbogatszym gospodarzem Lipiec był Maciej Boryna. Pomimo dużego majątku, nie przestał dążyć do jego powiększenia. Zdawał sobie doskonale sprawę z tego, że małżeństwo z Jagną zapewni mu kilka zagonów więcej, dlatego też nie bez pewnego wyrachowania dążył do jego zawarcia. Zresztą równie przebiegła Dominikowa zgadza się na ożenek jedynej córki z podstarzałym gospodarzem tylko dlatego, że ten obiecał zapisać Jagusi sześć morgów ziemi. Nabiera ona tym większego znaczenia, ponieważ jest jej coraz mniej.

Stary Bylica wielokrotnie żali się, że kiedyś było zupełnie inaczej, że nadeszły ciężkie czasy nie tylko dla starych, ale i dla młodych. Ziemię, którą rozporządzano, rodzice musieli dzielić między swoje dzieci, aby te mogły się z czegoś utrzymać. Te ciągłe podziały następujących po sobie pokoleń sprawiały, że każdy następny członek rodziny dostawał coraz mniejszą część. Ludzi przybywało, a ilość arów nie zmieniała się. To tłumaczy bezwzględność i niekiedy egoizm w chęci ich posiadania. Właśnie ziemia staje się przyczyną licznych konfliktów w rodzinach. Maciej wadzi się nieustannie z synem, który nie bez racji rości sobie prawo do kawałka pola. Antek marzy, by w końcu znaleźć się na swoim, zacząć pracować na siebie, a nie wciąż na ojca.

Boryna jednak jest nieustępliwy, czuje się młodo i nie zamierza odstępować synowi tego, co kocha najbardziej. W pewnej mierze wpływ na jego decyzję miała obserwacja gospodarzy, którzy ulegli dzieciom i przepisali na nie grunta. Bardzo często zdarzało się bowiem, że młodzi nie poczuwali się do odpowiedzialności za swoich ofiarodawców i zostawiali ich bez opieki. W skrajnych przypadkach starzy, schorowani ludzie musieli opuszczać własny dom i iść po żebraniu, bo nagle okazywało się, że nie ma już dla nich miejsca w chacie. Taki los spotkał na przykład Jagustynkę, Agatę czy Bylicę.

Wielka miłość do praojcowego dziedzictwa ujawnia się najdobitniej w chwili wypowiedzenia walki niemieckim kolonistą i polityce dziedzica przez lipiecką gromadę. Nie pozwala ona by ktoś obcy wtargnął na jej ukochaną ziemię i dzięki swej nieustępliwości i stanowczości pozbywa się niechcianych osiedleńców. Związek chłopa z ziemią bardzo mocno wyeksponowany został przez pisarza w obrazie śmierci Maćka Boryny. Ostatnie chwile spędza Maciej właśnie tam, gdzie przez całe życie czuł się najlepiej - na umiłowanej ziemi. Upersonifikowana przemawia do niego i prosi go, by ,,ostał” wśród niej- gospodarz nie potrafi odmówić swojej wiernej żywicielce.

Nie ulega wątpliwości, że ziemia odgrywa w dziele Reymonta olbrzymią rolę. Zapewnia byt, daje szczęście i bezpieczeństwo. A Lipczanie ,,Żarli ci też ślepiami tę mać żywicielkę, że nie jeden się żegnał, niejeden Pochwalony mówił, czapę zdejmując, a zaś wszystkim zarówno dusze klękały w niemej, gorącej czci przed tą świętą i utęsknioną”.

Podobne wypracowania do Znaczenie ziemi w „Chłopach” Władysława Reymonta