Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Józef Czechowicz „Żal” - interpretacja i analiza wiersza

Utwór Józefa Czechowicza „Żal” napisany został wierszem nieregularnym, nierymowanym. Składa się z czterech nieregularnych strof o długości odpowiednio: 5, 11, 10, 6 wersów.

„Żal” jest utworem bardzo szczególnym w dorobku poety. Czechowicz wpisuje się w przedwojenny nurt karastroficzny, a „Żal” zajmuje specjalne miejsce w tym nurcie.

Wiersz pochodzi z ostatniego przedwojennego tomu Czechowicza, zatytułowanego „Nuta Człowiecza” (1939). Można go odczytać jako proroctwo, które spełniło się. Dodatkowo pomiędzy strofami „Żalu” przepowiedział poeta swój własny los, wspominając o własnej śmierci.

Wiersz charakteryzuje się apokaliptyczną atmosferą. W pierwszej strofie podmiot liryczny przechadza się po ulicy. Wspomina o swojej starości, zwracając uwagę na swe siwe włosy. Zauważa latające w powietrzu jaskółki, które krzyczą do niego. Można je potraktować jako pierwszą przepowiednię, pierwsze ostrzeżenie. Jaskółka często utożsamiana jest z przekazywaniem informacji o przyszłości: wskazuje na bliskość deszczu, jest także posłańcem wiosny. Tutaj jaskółka zdaje się przepowiadać bliskość wojennej zagłady.

Druga strofa wiersza rozwija kolejną katastroficzną wizję. Podmiot liryczny jak gdyby przenosi się w przyszłość do dni powojennych, obserwując ogrom zagłady, który przecież dopiero ma się dokonać. Widzi zrujnowane synagogi, słyszy krzyk głodnych ludzi, czuje zapach krwi.

Strofa trzecia świadczy o szczególnym podejściu poety do śmierci i zagłady. W każdym człowieku cierpiącym odnajduje on siebie samego, znosząc kaźń jak gdyby własnym ciałem. Staje się jednocześnie ofiarą i oprawcą, dzieckiem i dorosłym, żywym i umarłym. To właśnie w tej strofie poeta niejako przewiduje własną śmierć („i bombą trafiony w stallach”).

Obraz przedstawiony w ostatniej strofie wiersza wybiega jeszcze dalej w rzeczywisość powojenną. Poeta widzi żniwa śmierci, widzi krew płynącą korytami rzek. Zastanawia się, czy zdoła zapomnieć o terrorze zanim zburzone miasta zostaną odbudowane. Wiersz kończy się wizją kolejnego stada jaskółek, przylatujących do miasta.

Podobne wypracowania do Józef Czechowicz „Żal” - interpretacja i analiza wiersza