Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Stefan Żeromski „Syzyfowe prace” - problematyka powieści

„Syzyfowe prace” Stefana Żeromskiego ukazały się 1897 r. Głównym zamysłem autora było ukazanie w tej powieści czasów swojej młodości – okresu nasilonych represji ze strony carskiej Rosji, co było echem klęski powstania styczniowego. Jednym z postanowień zaborcy było wprowadzenie reformy szkolnictwa, w myśl której obowiązkowym językiem miał być rosyjski, a wszystko co polskie, winno być rugowane.

Za najważniejszy problem, jaki poruszył Żeromski w „Syzyfowych pracach” można uznać przedstawienie zabiegów i metod mających doprowadzić do całkowitej rusyfikacji młodego pokolenia. W tym celu posuwano się do naprawdę różnorodnych działań. Bohaterowie dzieła Żeromskiego spotykali się z nimi na różnych etapach swojego życia. Już w szkole przygotowawczej w Owczarach Marcin Borowicz był poddawany licznym próbom odpolszczenia. Pan Wiechowski starannie, spokojnie i konsekwentnie starał się wpoić uczniom alfabet rosyjski, a swoje działania przenosił także na sferę religijną, ucząc dzieci modlitw w słusznej wersji językowej.

Metody dydaktyczne Wiechowskiego przewidywały także pomoc dla uczniów, którzy nieco wolniej przyswajali sobie nową mowę – czekały na nich kąt lub dyscyplinka. Gimnazjum w Klerykowie było szkołą znacznie poważniejszą, toteż preferowane tam sposoby wyraźnie różniły się od stosowanych w Owczarach. Przede wszystkim starano się wywołać w polskojęzycznych uczniach uczucie niższości. Wystarczy wspomnieć tutaj o kwalifikacjach, które nie obowiązywały przecież dzieci rosyjskich. W szkole uczono języka polskiego, jednak lekcje były tak spreparowane, by jak najmniejsza liczba uczniów chciała w nich uczestniczyć. Odbywały się one wczesnym rankiem, nie były obowiązkowe, czytano na nich polskie dzieła w rosyjskim przekładzie, a prowadził je nudny i przerażony profesor Sztetter. Władze szkoły starały się także zdobywać sympatię uczniów, dając im możliwość obcowania z rosyjską kulturą (wizyty w teatrze), czy też spotkań z ważnymi osobistościami. Młodzież chętniej poddająca się rusyfikacji była premiowana na wszystkie możliwe sposoby, także wyższymi ocenami.

Z czasem, po zmianie dyrektora i pojawieniu się inspektora Zabielskiego, metody stosowane przez władze rosyjskie stały się jeszcze ostrzejsze. Przede wszystkim przeprowadzano zaskakujące rewizje na stancjach, by dusić polskość w zarodku. Natomiast w szkole zaczęto tworzyć coraz większe podziały między uczniami. Młodzież wierna swojej polskości miała czuć się gorzej niż ta, która poddawała się rusyfikacji z mniejszym oporem. Natomiast cały polski dorobek kulturalny i naukowy był nieustannie wyśmiewany, a jego rolę konsekwentnie marginalizowano. Także historia kraju była przedstawiana w jak najbardziej niekorzystnym świetle. Działanie takie miało wpoić uczniom pogardę do państwa, które nigdy nie dokonało niczego wielkiego.

Żeromski w swojej powieści pokazał także bohaterską postawę młodzieży, czyniącej wszystko, by nie wyzbyć się swej tożsamości. Typem takiego człowieka jest Bernard Zygier. Wcześniej uczęszczał on do szkoły w Warszawie, jednak ze względu na „problemy wychowawcze” został oddelegowany do Klerykowa. Zygier okazał się postacią, która miała olbrzymi wpływ na postawę swoich kolegów. Pamiętna lekcja u profesora Sztettera i mająca na niej miejsce recytacja „Reduty Ordona”, odcisnęły wielkie wrażenie w umysłach innych uczniów (a także nauczyciela). Od tego czasu młodzież zaczęła organizować się w tajnych kółkach, by móc lepiej zgłębić twórczość rodzimych artystów. Dzięki takim działaniom patriotyzm i miłość do Polski, pomimo nieustających zabiegów Rosjan, nie zostały stłamszone. Zabiegi rusyfikacyjne okazały się tytułowymi „syzyfowymi pracami”.

W powieści Stefana Żeromskiego pojawia się postać Andrzeja Radka – syna biednego fornala. Chłopak, chociaż jego rodzina była bardzo uboga, chciał uczęszczać do szkoły. Opowieść o nim obrazuje, jak wielkie wyrzeczenia musiał ponosić i jak olbrzymia była jego odwaga. Musiał on znosić nie tylko biedę, ale także upokorzenia, które nieustannie spotykały go ze strony rówieśników. Szydzili oni z jego stroju, z kiepskich manier, dosłownie z wszystkiego, do czego tylko mogli się przyczepić. Radek był niezwykle zdolnym chłopakiem i tylko dzięki swojemu talentowi i ciężkiej pracy mógł uczestniczyć w lekcjach. Kiedy pewnego dnia wdał się w bójkę z Tymkiewiczem, przed wydaleniem ze szkoły uratował go Marcin Borowicz, który wstawił się za nim u dyrektora.

Historia Andrzeja Radka obrazuje ciężki los dzieci wywodzących się z prostych, chłopskich rodzin. Poważne braki finansowe, inne środowisko dorastania i brak pewności siebie wśród ludzi lepiej sytuowanych, wpływają na ich utrudniony start w życiu. Zdolny Andrzej Radek stanowi przykład jednego z wielu mieszkańców wsi, którego talent, gdyby nie starania Antoniego Paluszkiewicza, najzwyczajniej w świecie by się zmarnował.

„Syzyfowe prace” Stefana Żeromskiego to rozbudowane i wielowątkowe dzieło, podejmujące trudną, ale niezwykle ważną tematykę. Autor ukazał w niej moment będący być może kluczową chwilą w historii Polski. Gdyby ówczesna młodzież biernie poddała się naciskom zaborców, może Polska zniknęłaby na stałe z map świata w 1795 r.

Podobne wypracowania do Stefan Żeromski „Syzyfowe prace” - problematyka powieści