Dzięki temu moje życie ma sens...- rozwiń temat
JUŻ 9902 WYPRACOWANIA W BAZIE!
- 4914 wypracowanie - Język polski
- 1594 wypracowanie - WOS
- 2021 wypracowanie - Historia
- 787 wypracowanie - Religia
- 528 wypracowanie - Język angielski
- 58 wypracowanie - Język niemiecki
Moje życie ma sens dzięki temu, że jest niepełne i zawsze już takim pozostanie – towarzyszy mu przekonanie, że nigdy nie osiągnę stanu, w którym mogłabym stwierdzić, że zdobyłam już wszystko, czego pragnęłam, i nie potrzebuję niczego więcej. Sensu mojej egzystencji nadaje więc stałe dążenie do realizacji moich marzeń, które przypomina nieco pracę mitycznego Syzyfa – jest toczeniem pod górę wielkiego kamienia, nierzadko w mozole i zwątpieniu we własne siły, gdy zaś docieram na szczyt, kamień stacza się w dół i każe mi rozpocząć moją pracę od nowa.
Takim „kamieniem” są właśnie moje pragnienia – coraz to nowe, wymagające często rozmaitych poświęceń i sporej determinacji dla ich osiągnięcia, jednak symboliczny szczyt, w stronę którego zmierzam, rozmywa się zawsze na krok przed jego osiągnięciem. To nie on jest bowiem rzeczywistym celem mojego mozołu, ale ów mozół sam w sobie – droga ku realizacji moich marzeń uczy mnie determinacji, wymaga sporo siły, ale również pokory, bez której trudno jest pokonać przeszkody i podnieść się po kolejnej klęsce. To właśnie ta droga i drobne sukcesy, jakie odnoszę, pokonując własne słabości, nadają sensu mojemu życiu, samo zaś spełnienie marzenia – wygrana w zawodach, wyjazd na zagraniczne stypendium, czy choćby zakup wymarzonej rzeczy za własne oszczędności – jest jedynie nagrodą za poniesiony trud i zachętą do dalszych przedsięwzięć.
Realizacja każdego marzenia powoduje wzrost mojego „apetytu” na życie, bowiem sprawdzenie sił w jednej sytuacji daje wiarę w możliwość pokonania innego rodzaju przeszkód i realizacji jeszcze bardziej wygórowanego celu. W taki właśnie sposób mój symboliczny „kamień” stacza się w dół zawsze na krok przed osiągnięciem szczytu – kiedy bowiem udaje mi się osiągnąć sukces w jednej dziedzinie, pragnę już zawsze czegoś innego, wracając do punktu wyjścia, by znów podjąć trud pięcia się w górę.
Sensem mojego życia są więc nieustanne, niestrudzone wędrówki pomiędzy podnóżem góry a jej wierzchołkiem, którego osiągnięcie wcale nie oznaczałoby dla mnie sukcesu. Przez ów symboliczny górski szczyt rozumiem bowiem stan idealnego samozadowolenia i brak motywacji do tego, by ponownie zejść na dół po kolejny „kamień”. Taki stan uznałabym za swoją porażkę, w moim przekonaniu przytrafia się on bowiem tylko wtedy, gdy człowiek przestaje marzyć i traci wiarę w osiągalność nieosiągalnego. Bez wielkich marzeń i nieograniczonych aspiracji moje życie nie miałoby zaś sensu.
Podobne wypracowania do Dzięki temu moje życie ma sens...- rozwiń temat
- Reportaż ze szkolnej wycieczki do Oświęcimia-Auschwitz
- Opis postaci literackiej - Justyna Orzelska
- Telewizja – okno na świat czy guma do żucia dla oka? Rozprawka
- Moja najciekawsza przygoda wakacyjna - opowiadanie
- Niezapomniana przygoda - opowiadanie z opisem przeżyć wewnętrznych
- Jakie przesłanie moralne skierowałbyś do ludzi żyjących w XXI w.?
- Opis - opis liścia
- Najszczęśliwszy dzień mojego życia
- Mój autorytet - charakterystyka
- List Małego Księcia do Róży napisany z Ziemi - Antoine de Saint-Exupéry „Mały Książę”
- Każdy jest kowalem swojego losu - rozprawka
- „Mój dom - moja mała ojczyzna” - rozwiń temat
- Dlaczego od wieków ludzie się spieszą? Jak tempo życia wpływa na jego jakość? - rozwiń temat
- Dlaczego ludzie patrzą w niebo? Wypracowanie z wykorzystaniem czasowników
- William Szekspir „Romeo i Julia” - problematyka utworu
- William Szekspir „Romeo i Julia” - bohaterowie. Charakterystyka
- William Szekspir „Makbet” - problematyka utworu
- William Szekspir „Makbet” - bohaterowie. Charakterystyka
- William Szekspir „Hamlet” - bohaterowie. Charakterystyka
- Stefan Żeromski „Syzyfowe prace” - problematyka powieści