Opis łąki - Opis spaceru po łące

Niedaleko mojego domu, tuż pod lasem jest duża łąka, na której lubię spędzać długie majowe wieczory. Oczywiście wiosną jest ona najpiękniejsza, ponieważ wtedy najdokładniej widać jak przyroda budzi się do życia po długim, zimowym śnie. Jak w szybkim tempie wszystko zmienia się z dnia na dzień. Ja lubię wtedy przebywać wśród tej bujnej roślinności i doszukiwać się pierwszych śladów tej nowo przychodzącej pory roku.

Łąka to niezwykłe miejsce, pełno na niej barwnych kwiatów i brzęczących owadów. Nie inaczej jest właśnie wiosną. Wszystkie trawy i krzewy zielenieją i pojawiają się nowe rośliny. Kwiaty zaczynają kwitnąć i roztaczają wokół przepiękną woń, która cieszy wszystkich dookoła. Dzięki nim łąka jest pełna kolorów takich jak: czerwień, żółć czy pomarańcz. Na drzewach pobliskiego lasu pojawiają się pierwsze zielone liście, które latem będą dawać schronienie przed upalnym słońcem.

Jednak zmieniającą się flora to nie wszystko. Z długiego snu budzą się również zwierzęta. Motyle zaczynają wesoło fruwać tuz nad głową, a inne mniejsze owady budują sobie schronienie gdzieś w zaroślach. Ptaki również wiją gniazda wśród drzew i umilają czas gościom, którzy przybyli na łąkę, swoim głośnym śpiewem. Czasami, wśród traw, można dostrzec biegnącego rudego lisa, bądź uciekającą sarnę, która wybiegła z lasu spłoszona przez inne, większe zwierze.

Na szczęście, nie tylko ja dostrzegłam piękno pobliskiego krajobrazu. Ostatnimi czasy zauważyłam, że coraz więcej moich sąsiadów i mieszkańców mojego miasteczka przychodzi do tego miejsca, aby móc się zrelaksować. Odpoczywają oni tam od trudów dnia codziennego, uciekają od kłopotów, którymi na co dzień zaprzątają sobie głowę. Ponieważ cóż może być lepszym sposobem na relaks, niż odpoczynek na świeżym powietrzu wśród pięknych roślin i dzikich zwierząt. Ostatnio zauważyłam tam nawet grupkę młodych ludzi, którzy przyszli tam, aby poczytać książki i uczyć się przed klasówką, którą mieli zaplanowaną na następny dzień. Przynieśli ze sobą również gry planszowe i po skończonej nauce zabrali się do zabawy. Byli na tyle mili, że gdy tylko zauważyli mnie po drugiej stronie łąki podeszli i zaproponowali mi bym się przyłączyła, oczywiście zgodziłam się od razu, bo czy może być coś cudowniejszego niż gra na przykład w scrubble w otoczeniu wielobarwnych motyli latających tuż nad głową?

Podsumowując, sądzę, że łąka to niezwykle magiczne miejsce, a przede wszystkim dom dla całego mnóstwa dzikich zwierząt. Myślę, że zdecydowanie powinniśmy chronić takie miejsca przez postępem cywilizacyjnym, ponieważ tylko tam możemy doskonale wypoczywać. Na takiej polanie możemy również ciekawie spędzić swój czas, czego przykładem mogą być chociażby ci młodzi ludzie, których ja spotkałam uczących się i bawiących w najróżniejsze gry. Jednak najważniejsze w łąkach jest to, iż nie zależnie od tego czy lubimy czy też nie lubimy spędzać czasu na zewnątrz, możemy napawać się jej pięknym widokiem, który szczególnie wiosną zapiera dech w piersiach i jest miłym odróżnieniem od wszelkich betonowych blokowisk znajdujących się w miastach.