Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Juliusz Słowacki „Balladyna” - charakterystyka porównawcza Aliny i Balladyny

Alina i Balladyna to dwie najważniejsze postaci „Balladyny” Juliusza Słowackiego. Obie bohaterki są wychowywane przez jedną matkę, w jednym domu, pod jednym dachem, to siostry. Zasadnicza różnica pomiędzy nimi to fakt, że jedna z nich (Balladyna) urodziła się z natury zła, a druga dobra (Alina). Słowacki wprowadzając kontrast pomiędzy oboma siostrami uwypukla podłość zbrodni, jakiej dokonuje Balladyna na Alinie.

Alina to miła, sympatyczna i troskliwa dziewczyna. Troszczy się przede wszystkim o matkę. Kiedy Wdowa proponuje, że nazajutrz pójdzie na pole z Aliną, aby Balladyna odpoczęła, Alina protestuje w trosce o starowinkę:
„Nie! Nie, nie, jutro odpoczywa matka,
A my z siostrzycą idziemy na żniwo”.

Jest to postać niemal bez wad, a przynajmniej ich nie pokazuje. Szczerze kocha swoją rodzinę jest do niej przywiązana. Gdy Kirkor obiecuje, że swoją żonę zabierze na zamek, dziewczyna nie zapomina o swojej matce. Mówi, że wyprowadzi się z chatki Wdowy, jeżeli tylko będzie mogła ją zabrać. Kirkora do siebie przekonuje nie górnolotnymi frazami, których używa Balladyna, a prostymi, szczerymi słowami płynącymi wprost z głębi jej serca. Mówi o miłości i wierności.

Jest naiwna, choć przy tym rozsądna. Nie spodziewa się ataku ze strony Balladyny, próbuje z nią rozważnie rozmawiać, przemówić do jej rozumu. Daleko jej do impulsywności i raptowności siostry. Jest słaba psychicznie, dlatego jej rola w utworze szybko się kończy - zostaje zabita przez Balladynę…

Balladyna z kolei od początku nie ukrywa, że zależy jej na majętnym mężu. Pragnie luksusu, wygody, przepychu i zerwania z wstydliwą przeszłością (bycie chłopką jest dla niej bardzo upokarzające). Nie lubi pracować, jest leniwa, wierzy w odmianę swojego losu, nawet sama mu dopomaga. Postępuje szybko, gwałtownie, bez rozmyślania nad konsekwencjami swoich czynów. 

Gdy już zdobywa to, czego pragnie - mieszka w zamku, przestaje troszczyć się, jeżeli w ogóle kiedykolwiek troszczyła się o swoją matkę. Wyrzeka się poczciwej Wdowy, jest niewdzięczna, zamyka ją nawet w wieży zamkowej, aby przypadkiem nie zobaczyło jej towarzystwo. Nie dba o rodzica, nie daje mu nowego ubrania, pozwala chodzić starym, znoszonym odzieniu.

Ponadto Balladyna traci swoje podstawy moralne. Jeszcze na początku ma wyrzuty sumienia:
„Rankiem głos sumnienia nudzi,
Nad wieczorami dręczy i przeraża,
A nocą ze snu okropnego budzi…
O! gdyby nie to!... Cicho. - Mur powtarza:
„O! gdyby nie to…”.

Potem jednak przemienia się niemal w maszynę pozbawioną jakichkolwiek uczuć. Zabójstwo staje się dla niej jedyną możliwym rozwiązaniem wszystkich jej problemów. Jej logika jest prosta: „Nie mogę mieć tego po dobroci, to wezmę to siłą”. Również w taki sposób zdobywa koronę, władzę, zaszczyty.

Alina i Balladyna to dwie zupełnie różne postaci o zgoła odmiennych osobowościach. Właściwie łączy je tylko to, że są siostrami i płynie w nich ta sama krew. O tym, że są jak ogień i woda zdecydowało nie wychowanie, czy warunku, w jakich musiały żyć, ale ich natura - to coś, co tkwiło głęboko w każdej z nich. I choć pokazane są w tej samej sytuacji (zbierają maliny, aby zdobyć męża), wybierają różne drogi. Alina grzecznie zbiera maliny w lesie, a leniwa Balladyna woli drogę na skróty - zabija siostrę.

Podobne wypracowania do Juliusz Słowacki „Balladyna” - charakterystyka porównawcza Aliny i Balladyny