Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Zbigniew Herbert „Do Marka Aurelego” - interpretacja i analiza wiersza

Marek Aureliusz to postać doskonale znana z historii. Był nie tylko utalentowanym i rozważnym władcą, ale także filozofem i myślicielem. W dziejach zapisał się jako stoik głoszący konieczność wstrzemięźliwości  rozsądnego korzystania z życia.

Podmiot liryczny wiersza „Do Marka Aurelego”, jak łatwo można się domyślić, zwraca się do rzymskiego cesarza. Przedstawiony zostaje on jako samotny człowiek, pogrążony w książkach. Spokojny nastrój burzą barbarzyńcy, którzy pojawiają się dookoła. Widzimy więc, że stoickie poglądy cesarza są zagrożone, a „niebo mówi obcą mową”. To właśnie z takim ostrzeżeniem zwraca się do niego postać mówiąca w wierszu. Można opisać ją jako współczesnego intelektualistę, człowieka świadomego zagrożeń, jakie niosą nowe czasy. Czy możliwa jest dzisiaj łączność z ideałami utożsamianymi przez osobę cesarza – filozofa?

Barbarzyński świat wydaje się miejscem dzikim, oderwanym od spokoju i ładu. „Srebrne larum gwiazd” ostrzega przed niepokojącymi wydarzeniami, zmianą, która na zawsze odmieni oblicze ziemi i pochłonie ją w dzikości. Jedynym lekarstwem jest światło lampy – można rozumieć je jako metaforę klasycznego ładu. To właśnie związek z tradycją i wypracowanymi przez nią uniwersalnymi wartościami może pozwolić na ponowne „oswojenie” świata. Jednak w wierszu zostaje podkreślony fakt, iż takie zasady powoli upadają, ustępując barbarzyńskiemu jazgotowi.

Wiersz ma formę stroficzną i jest przykładem liryki zwrotu do adresata. Jest to wiersz biały (pozbawiony rymów), a liczba sylab w wersach nie jest równomierna. Poeta posługuje się głównie metaforami – „srebrne larum gwiazd” oraz lampą symbolizującą porządek, rzucającą światło na coraz bardziej barbarzyński świat.

Tradycja klasyczna powoli przemija. Zostaje wyparta przez mnożącą się liczbę dziwnych prądów umysłowych. Rzeczywistość zmienia swe oblicze, staje się nieuporządkowana, wręcz niebezpieczna. Człowiek miota się pomiędzy tym, co naprawdę ważne, a tym, co tylko nosi pozory prawdziwych wartości.

Podmiot liryczny pokazuje, że antidotum na tę dezintegrację może być zwrócenie się do myśli klasycyzmu. Przywołuje postać znanego stoika, by skłonić odbiorcę do namysłu nad podejściem do życia. Trzeba zachować umiarkowanie, być może tylko to pozwoli człowiekowi na rozsądną i właściwą ocenę rzeczywistości. Horacy i Pascal nazywają takie podejście „złotym środkiem” i „złotym umiarkowaniem”. W barbarzyńskim świecie trzeba szczególnie uważać na to, gdzie stawia się stopy, by móc godnie przeżyć swój czas.

Podobne wypracowania do Zbigniew Herbert „Do Marka Aurelego” - interpretacja i analiza wiersza