Akcja pod Arsenałem - zwycięstwo czy porażka Buków? Rozprawka

Akcja pod Arsenałem to kulminacyjny moment w książce Aleksandra Kamińskiego pt. „Kamienie na szaniec”. Jej celem było uwolnienie więźniów politycznych, wśród których znajdował się Rudy – przyjaciel Alka i Zośki. Bohaterowie ci należeli do harcerskiego zastępu Buków, a ich przyjaźń była silniejsza niż wszelkie niebezpieczeństwa. Zastanówmy się nad tym, czy akcja pod Arsenałem okazała się zwycięstwem, czy porażką.

Najpierw zastanówmy się nad tym, co przemawia za tym, że przedsięwzięcie to było sukcesem. Polska armia miała znacznie słabsze wyposażenie niż wojska niemieckie, dlatego każde jej działanie musiało być szczególnie dobrze zaplanowane, a żołnierze musieli wykazywać się wielką odwagą i męstwem. Celem akcji pod Arsenałem było odbicie więźniów politycznych, a szczególnie Rudego, który w nazistowskiej niewoli cierpiał okrutne tortury. Szare Szeregi doskonale rozegrały swoje działania i, mimo trudnej sytuacji, udało im się odbić więźniów. Sukcesem było nie tylko ich oswobodzenie, ale także pokazanie Niemcom solidarności narodowej. Poprzez tę akcję dowiedzieli się, że Polacy wcale nie zostali rozbici, ale nadal stanowią jedność, która będzie działała wspólnie.

Akcja pod Arsenałem miała także bardzo przykre skutki. Okazało się, że Rudy po niemieckich przesłuchaniach był tak osłabiony i poraniony, że nie było już możliwości, by mu pomóc. Śmierć spotkała także Alka, który zupełnie nie spodziewał się tego, że zostanie postrzelony przez jednego z cywili przemierzających warszawskie ulice. Trójka przyjaciół należących do zastępu Buków została rozdzielona. Przy życiu pozostał tylko Zośka,  który od tego czasu stał się człowiekiem posępnym i tajemniczym.

Trudno jest jednoznacznie stwierdzić, czy akcja pod Arsenałem okazała się sukcesem, czy też była porażką. Jest tak przede wszystkim dlatego, że troje przyjaciół zostało już na zawsze rozdzielonych. Jednakże przyjrzyjmy się całej sprawie trochę głębiej, wniknijmy w świadomość bohaterów. Byli oni ukształtowani w duchu patriotyzmu i najważniejszych wartości moralnych, co potwierdziły ich działania. Do końca zachowywali się lojalnie i wiernie względem swoich przyjaciół. Chociaż Rudy nigdy nie wrócił już do zdrowia, dzięki najbliższym mógł umierać w obecności Zośki, nie w niemieckiej celi. Chociaż zastęp Buków został rozbity, musimy pamiętać o tym, że ludzie ci byli gotowi poświęcić życie za ojczyznę i przyjaciół. Spełniły się więc ich marzenia o działaniu dla dobra Polski. Niestety zapłacili za to największą cenę. Możemy być jednak pewni, że Zośka, Alek i Rudy woleli ponieść bohaterską śmierć niż przeżyć, ukrywając się przed wrogiem i pozwalać mu siać zniszczenie w ich ukochanym kraju.