Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

„Ten obcy” Irena Jurgielewiczowa - wypracowanie pod tytułem „Przygoda czwórki przyjaciół”

Wszystko zaczęło się pewnego lipcowego dnia. Marian i Julek wracali ze swojej skrytki zwanej wyspą. Byli niezwykle poruszeni, gdyż okazało się że ktoś bez ich pozwolenia przebywał w ich ukochanym zakątku i używał ich rzeczy. Przybyszem okazał się młody chłopak o imieniu Zenek. Miał skaleczoną nogę i natychmiast trzeba mu było udzielić pomocy medycznej. Istniała możliwość, że w ranę wdałoby się zakażenie lub gangrena. Zenek przebił nogę szkłem. Ula, Marian, Pestka i Julek postanowili niezwłocznie odprowadzić chorego do lekarza, ojca Uli.

Doktor Zalewski dokładnie opatrzył ranę Zenka i zalecił mu zakupienie leków. Jednak, gdy obiecał, że po skończonej pracy zawiezie chłopaka, ten obcy uciekł. Wkrótce potem dzieci odnalazły zagubionego Zenka. Jego noga krwawiła. Postanowili zorganizować mu miejsce na wyspie.

Dla Zenka Ula okłamuje ojca - mówi, że nie wie, gdzie jest Zenek, chociaż wie, że może to się źle skończyć. Wszyscy razem spędzają czas na wyspie. Przypłynął na nią Dunaj - dziki pies, którego Ula próbowała od dawna oswoić. Młodzież urządziła sobie piknik podczas którego Zenek oświadczył, że niedługo nie będzie już go w Olszynach.

Wtedy Julek i Marian zdecydowali się pojechać rowerami do Strykowa, gdzie mieliby odnaleźć wuja Zenka - Antosia, do którego chłopak zmierzał autostopem. Czas na wyspie Zenkowi umilały Pestka z Ulą. Podczas jednej z rozmów chłopak opowiadał o swoim wujku, którego bardzo ceni. Dużo podróżował, był w Indiach oraz Chinach.

Wracający ze Strykowa Julek i Marian nie mieli dobrych wiadomości. Okazało się, że w Strykowie nie budują mostu, co prawda były takie plany, ale od nich odstąpiono i nikt nie zna Antosia Janicy.

Po tej strasznej dla Zenka wiadomości Ula, Pestka, Marian i Julek zapewnili przybysza, że jeżeli tylko chce, może zostać na ich wyspie. Kilka dni później Ula była świadkiem, jak Wiktor, niesforny dzieciak z Olszyn, uderzył kamieniem Dunaja. Wtedy Zenek naskoczył na niego i zaczęli się bić. Tymczasem Dunaj zniknął z wyspy.

Pewnego dnia paczka z Olszyn poszła do sklepu. Po drodze spotkali Zenka, który ukradł jabłka z czyjegoś ogrodu. Namówił nawet Julka i Mariana do zrobienia tego samego. Kiedy później siedzieli przed sklepem, pojawiła się mama z małym synkiem w wózeczku z koniem. Gdy rozległ się dźwięk traktora, zwierzę spłoszyło się i zaczęło biec, ciągnąc ze sobą przerażone dziecko. Na szczęście uratował je Zenek.

Jednak kilka tygodni później okazało się, że Zenek ukradł pieniądze przekupce. Gdy ta wiadomość dotarła do Mariana, zapytał się przy wszystkich, czy to prawda. Zenek z pogardą odpowiedział, że tak. Po tym wydarzeniu Zenek opuścił wyspę. Przedtem odwiedził jeszcze Ulę, aby powiedzieć jej, że bardzo mu na niej zależy i wytłumaczyć, że kradł, bo był okrutnie głodny.

Marian miał plan odnalezienia Zenka. Wsiadł w autobus i wybrał się na poszukiwania. Odnalazł go w Bielicach, jednak chłopak nie chciał wracać. W tym samym czasie Ula postanowiła odrobić dług Zenka i oddać ukradzione pieniądze starej kobiecie. Marian i Julek zadbali o to, aby Zenek się o tym dowiedział. Zdecydował się wrócić.

O jego pobycie na wyspie w końcu dowiaduje się mam Pestki oraz ojciec Uli. Doktor Zalewski zaproponował „temu obcemu”, że będzie go gościł pod swoim dachem. Przybysz niechętnie zgodził się na to. Ojciec Uli rozmówił się z policjantem, a potem wyjechał, aby odnaleźć wujka Zenka. Opowiedział mu wszystko.  Tymczasem chłopiec odrobił skradzione pieniądze i oddał je Uli. Dziewczyna pogodziła się z ojcem, a Zenek wyjechał do wuja Antosia, którego poszukiwał.

Jest to wspaniała przygoda, która z pewnością nie skończyła się w dniu wyjazdu Zenka z Olszyn.

Podobne wypracowania do „Ten obcy” Irena Jurgielewiczowa - wypracowanie pod tytułem „Przygoda czwórki przyjaciół”