Czym jest dla mnie krzyż? Opracowanie tematu

Krzyż w religii chrześcijańskiej otaczany jest szczególną czcią. Dzieje się tak, ponieważ chyba każdemu chrześcijaninowi kojarzy się z męczeńską śmiercią Pana Jezusa. Jest głównym elementem drogi krzyżowej odprawianej w czasie Wielkiego Postu. Niesiony przez Pana Jezusa, niejednokrotnie upadającego pod jego ogromnym ciężarem. Krzyż, pomimo iż jest symbolem śmierci Jezusa, jest także symbolem Jego zwycięstwa nad śmiercią i złem tego świata. Ten symbol stanowi dla mnie źródło ukojenia, wisi nad moim łóżkiem, codziennie przed nim klękam i w zależności od stanu mojej duszy modlę się żarliwie, dziękuję lub zadaję Bogu pytania. Krzyż ma dla mnie wymiar mistyczny, sakralny. Nie podoba mi się zatem to, co się ostatnimi czasy dzieje w Polsce wokół tego tematu. Nie rozumiem dlaczego w katolickim kraju toczą się debaty na temat tego, czy w szkole powinny wisieć krzyże nad drzwiami, czy nie. Bulwersująca stała się sytuacja z krzyżem podarowanym przez harcerzy ofiarom tragedii w Smoleńsku. To absurd, że taki symbol, który powinien jednoczyć chrześcijan, stał się przysłowiową kością niezgody. Przecież znak krzyża oznacza także zgodę i pokój.

Kiedy przystępowałem do pierwszej Komunii Świętej dostałem od rodziny wiele prezentów, między innymi zegarek, rower, odtwarzacz muzyki oraz złoty łańcuszek z niewielkim złotym krzyżem. Kiedy matka chrzestna założyła mi go szyi, nie zdawałem sobie sprawy ze znaczenia, jakie niesie ze sobą krzyż. Teraz, dzięki lekcjom historii, religii i etyki wiem więcej, a to pozwala mi być bardziej świadomym symbolu, który od kilku lat przylega do mego serca. Zegarek przestał działać, rower stał się dla mnie za mały, pozostał mi tylko krzyż, stanowiąc tym samym dla mnie swoisty talizman. Z jednej strony przypomina mi o męczeńskiej i ofiarnej śmierci Pana Jezusa, z drugiej natomiast uświadamia mi, że jest ktoś, do kogo w każdej chwili mogę się zwrócić o pomoc, kto nigdy mnie nie opuści i pomoże w najtrudniejszych chwilach.