Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Droga krzyżowa - Stacja 4 - opis, streszczenie, interpretacja

Stacja IV - Jezus spotyka swoją Matkę

Maryja Matka, która przez całe życie towarzyszyła swemu Synowi i wspierała Go, była z Nim również w czasie tej ostatniej podróży. Szła przez cały czas w tłumie za Jezusem, a Jej serce musiało krwawić największym bólem - takim, jaki może czuć tylko matka patrząca na cierpienie swego dziecka i niemogąca go ukoić.

Jezus dopiero teraz zauważył podążającą Jego śladem matkę. Nie mogli nic sobie powiedzieć nie tylko dlatego, że wielki smutek zalewał ich serca, ale i dlatego że ich głosy prawdopodobnie zginęłyby w gwarze innych głosów. Ale im wystarczyło spojrzenie, które wyrażało wiele uczuć i emocji, a tą główną była miłość matki do syna i syna do matki.

Maryja jako niemy uczestnik tej sceny jest postacią kluczową i bardzo ważną, choć pozornie tylko drugoplanową. Ta dzielna kobieta, nie tylko wybranka Boża, nie tylko Matka Zbawiciela, ale kobieta-siłaczka, której upodlony syn prowadzony jest na śmierć. Ona wie, że za chwilę straci tego, którego najbardziej kocha. Miłość macierzyńska od chwili skazania Jezusa cierpiała szczególnie mocno.

Matka Boża, choć trzymająca się z tyłu, pozornie będąca tylko częścią tłumu, jest punktem centralnym, ponieważ całą sobą przekazuje zmęczonemu i coraz bardziej opadającemu z sił Jezusowi. To jej obecność, oprócz miłości do ludzi i przykazu Boga, pozwalała Mesjaszowi znosić wszystko, przez co przechodzi.

Ale Maryja to nie tylko matka Jezusa, to również matka wszystkich ludzi i to również nam jej obecność powinna dodawać sił. Maryja bezgranicznie kochała swego syna, ale niezwykła miłością, troską i bezpieczeństwem otacza także wszystkie dzieci Boże. Dlatego należy pamiętać, że w chwilach zwątpienia i trudności duchowych można zwrócić się do niej o pomoc, radę, ulgę.

Tak jak Matka Boża pomogła Chrystusowi swym wypełnionym po brzegi sercem, tak i każdemu zwykłemu człowiekowi pomaga w potrzebie. Dlatego właśnie poczucie Jej bliskości w naszym życiu powinno być wielki wspomożeniem i pociechą. Bo nie jesteśmy sami, a ona czuwa i ochrania nas swą miłością. 

Podobne wypracowania do Droga krzyżowa - Stacja 4 - opis, streszczenie, interpretacja