Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Św. Paweł „Hymn o Miłości” - obraz miłości wyłaniający się z hymnu św. Pawła. Opis

Kompromis to bardzo rzadko brzmiące dziś słowo. Jest to tym bardziej dziwne, że dziś nieomal wszystko nosi jego znamiona, a wraz z nim współistnieją te trzy wyrazy: konformizm, relatywizm i subiektywizm. Nie będzie to wykład o wyrazach pochodzenia łacińskiego, tylko wstęp do prostej prawdy: dziś miłość, przyjaźń i wszelkie inne uczucia, które wiążą się z ryzykiem ich okazania i wykorzystania przez inne osoby, są kompromisowe, niepełne, warunkowe. Jednakże żył kiedyś wielki Nauczyciel Miłości, bez fałszu wyjaśniający, jaka ona jest. Jest cierpliwa bez wyjątków, łaskawa w każdej chwili, nie zazdrości nigdy. Miłość zatem nie zna słowa „kompromis”.

My, dzieci z współczesnego dworca ZOO, zwanego częściej globalną wioską, jesteśmy jak Adam i Ewa po wygnaniu z Raju. Możemy wszystko, umiemy wszystko. Stawiamy się na równi z Bogiem i śpiewamy na własną cześć hymny uwielbienia. Wszystko już zostało powiedziane i wszystko jest napisane, każde dziełko już istnieje, a reszta to plagiat tego, co stworzono. Powiedziano nawet niedawno: „(...) ja już wiem, że koniec świata będzie za naszego życia. Skąd? Bo powstały już wszystkie możliwe gatunki muzyki i już nikt niczego nowego nie wymyśli”.

My - duże dzieci - umiemy pisać o miłości najpiękniej, wyśpiewać ją nieludzko pięknym głosem aż niebo zadrży. Umiemy o niej opowiadać jak nikt przed nami i znamy chyba każdą jej odmianę. My - kochankowie i niewolnicy miłości… My, którzy straciliśmy jej rozumienie dawno temu, o której twierdzimy, że to nie do końca tak, że to chyba inaczej, zastępując jej istotę zwykłym konformizmem. W końcu - my, którzy nadając jej kolejne nazwy, zapomnieliśmy, co oznacza ta pierwotna.

Dwa tysiące lat temu słowa takie jak „relatywizm” i „subiektywizm” nie istniały. Było zaś prawo i obyczaje. Prawo strzegło obyczajów, a obyczaj tworzył prawa. Dwadzieścia wieków temu istniały przepisy nieznacznie ustępujące tym autorstwa Hammurabiego, a zasada „oko za oko” była stale żywa i obecna w społeczeństwie. Dwa tysiąclecia temu Bóg Jahwe panował surową i karzącą ręką nad narodami, a każdy przejaw odstępstwa od normy, w tym także - inne od usankcjonowanego tradycją okazywanie miłości, był zamachem na obyczaje społeczne oraz na siebie samego.

Jednak - przyszedł, pojawił się; w świecie tyranów zaistniał, w świecie pogan zabłysnął. Przyniósł na ustach i pergaminie pieśń, za którą oddałby życie, pieśń zakazaną, niemoralną, niepożądaną - „Hymn o Miłości”. To ten rodzaj pieśni, jakiego prawie nikt nie znał, a wszyscy o nim marzyli - marzyli o wolności,  która nie zdoła zamknąć człowieka w śmiesznych rytuałach zachowań, gestów, słów, ubiorów i muzyki.

Paweł („paulus”), czyli „mały”. Mały człowiek o wielkim sercu poganina, mordercy i prześladowcy, sercu głodnym zemsty i krwi/ Ale przecież to ten sam Paweł, mały człowiek o brzydkim nosie, który - z sprawą nawrócenia, jakie dokonało się za sprawą zawierzania Bogu - ukochał wszystkich ludzi. Człowiek, który nie bał się głosić największych rewelacji niewierzącym, a którego Kościół do dziś nazywa „Apostołem Pogan”. To Paweł, człowiek, który widział Boga i Jego miłość w ludziach, a przy pierwszym z Nim spotkaniu stracił wzrok, to on zapisał dla nas tę najprostszą, ale i najważniejszą, z wszystkich prawd, mianowicie - miłość jest podstawą życia człowieka, a jeśli miłość, to jest tylko jedyna. Jeśli jest, to poczeka. Jeśli zaś czeka, to łaskawie.

„(...) Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest, miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku (...)”. Nic więcej nie jest ważne, niczego więcej nie trzeba wiedzieć. Obraz namalowany kilkudziesięcioma przymiotnikami zawiera w sobie wszystko. Bo, można by podsumować, fraza: „kochaj i rób, co chcesz”, jest wszystkim, co naprawdę ma znaczenie dla człowieka, jego życia. Świadczy o jedynej prawdziwej wolności, a także nam ją gwarantuje.

Podobne wypracowania do Św. Paweł „Hymn o Miłości” - obraz miłości wyłaniający się z hymnu św. Pawła. Opis