Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Daniel Naborowski „Róża” - interpretacja i analiza wiersza

„Róża” jest jednym z bardziej skomplikowanych utworów Daniela Naborowskiego, o którego solidnym wykształceniu w dziedzinie historii i kultury świadczą obecne w wierszu liczne odniesienia do epok wcześniejszych.

Utwór dedykowany jest hetmanowi wielkiemu litewskiemu Krzysztofowi Radziwiłłowi herbu Trąby, wojewodzie wileńskiemu. Książę, podobnie jak sam Naborowski, był gorliwym wyznawcą kalwinizmu, a przy tym mecenasem poety od czasu, gdy w 1620 r. zmarł poprzedni protektor Naborowskiego - Janusz Radziwiłł.

W utworze poeta jasno określa swoje poddanie względem patrona: nazywa siebie „sługą” i w wyraźny sposób daje do zrozumienia, iż Krzysztof Radziwiłł w pełni zasługuje na ofiarowywany mu dar.

Tematem przewodnim wiersza jest tytułowa róża, przedstawiona w wielu odsłonach, choć w wierszu mamy przede wszystkim mnóstwo odniesień do mitologii: pojawia się Zefir, Wenus, Muza itd. Sam topos róży jednak pochodzi już z czasów starożytnej Grecji (np. różanopalca Eos), a przywołanie scen mitologicznych nadaje utworowi nastrój pewnej sielankowości, a także sprawia, iż jego wymowa postrzegana jest jako uniwersalna.

Nie tylko antyk stanowi odniesienie w wierszu. Poeta popisuje się także znajomością literatury oraz heraldyki (herb z różą). Wspomina również o popularnych, utartych powiązaniach kwiatu np. z zaróżowionymi ze wstydu policzkami panny młodej wkraczającej pierwszy raz do alkowy męża.

Podmiot liryczny w inwokacji zwraca się zarówno do osoby swojego mecenasa, jak i do szerszego grona ludzi. Tam, gdzie następuje zwrot do księcia, autor wyraża życzenia pomyślności i zdrowia:

„Ta róża, która mi się wśród zimy rozwiła,
daj ci, książę, wesołej wiosny gońcem była,
w którejś bodaj prowadził nieskrócone lata
i w pociechach bez smutku tu zażywał świata.”

Tam jednak, gdzie przemawia do podmiotu zbiorowego, stwierdza ogólne prawdy i udziela rad dotyczących życia. Naborowski, jako poeta barokowy w szczególny sposób zwracał uwagę na kwestie związane z przemijaniem i kruchością życia doczesnego i właśnie róża ma być w wierszu symbolem ulotności i nietrwałości:

„…a czasu - póki płynie - radzę, zażywajcie;
potem godzina minie. Gdy kwiatu nie stało,
starej twarzy już będzie z paciorki przystało.”

Podmiot liryczny świadomy nieuniknionego procesu przemijania, propaguje więc epikurejskie „carpe diem”, sugerując korzystanie z uroków świata, dopóki jest to możliwe. „Paciorki”, a więc modlitwę pozostawia na późniejsze lata życia. Zwrócenie się w stronę Boga nie traktuje jednak jako konieczności wieku podeszłego, ale ceni tak samo, jak inne uroki życia:

„Bogu służyć, a wiek swój prowadzić w radości
nad wszystko - insze rzeczy fraszki i marności.”

Życie według Naborowskiego posiada dwojaki charakter, jak róża, zachwycająca pięknem płatków, a jednocześnie grożąca zranieniem ze względu na kolce: obfituje nie tylko w szczęście, ale także w cierpienia, posiada blaski i cienie.

Wiersz, napisany w formie listu, jest zgrabnym połączeniem hołdu złożonego księciu Radziwiłłowi z pouczeniem o kruchości życia i podkreśleniem konieczności korzystania z jego uroków.

Podobne wypracowania do Daniel Naborowski „Róża” - interpretacja i analiza wiersza