Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Kazimierz Moczarski „Rozmowy z katem” - charakterystyka Jurgena Stroopa

Jurgen Stroop to generał SS, zbrodniarz wojenny skazany na śmierć za pacyfikację getta warszawskiego i inne zbrodnie przeciwko ludzkości. Stroop został powieszony w więzieniu na warszawskim Mokotowie wiosną 1952 roku. „Rozmowy z katem” to książka Kazimierza Moczarskiego opowiadająca o prawie dziewięciu miesiącach, jakie autor spędził w jednej celi z hitlerowskim oprawcą. Było to w roku 1949.

Moczarski napisał swoją książkę, próbując zrozumieć, jak to możliwe, że człowiek może być zdolny do tak przerażających uczynków, jakie popełnił Stroop. Ten wysokiej rangi członek SS, znajomy i podwładny Himmlera oraz innych ważnych dygnitarzy Trzeciej Rzeszy, pacyfikował getto w Warszawie, dowodził akcjami wywozu i eksterminacji Żydów w Polsce, na Ukrainie, w Rumunii i w Grecji, wykazując się wyjątkowym okrucieństwem. Tłumiąc powstanie w getcie warszawskim Stroop nakazał palenie całych ulic, próbując w ten sposób wypędzić partyzantów ze schronów. Podlegli generałowi esesmani strzelali do ludzi wyskakujących z pięter płonących budynków i przeprowadzali egzekucje na ulicach. W sporządzonym po likwidacji getta raporcie Stroop szczegółowo chwalił się swoimi metodami, do dokumentu dołączono 75 zdjęć, które potem stały się materiałem dowodowym przeciwko esesmanowi.

Jakim trzeba być człowiekiem, by postępować w ten sposób? – pyta Kazimierz Moczarski. Odpowiedzią może być życiorys Stroopa, syna policjanta z księstwa Lippe. Przyszły nazista był człowiekiem przeciętnym i niezbyt inteligentnym, ukończył zaledwie szkołę podstawową. Ojciec wychował go w kulcie munduru i wojskowości oraz w absolutnym posłuszeństwie wobec władzy. Stroop za wszelką cenę chciał zdobyć wyższą pozycję społeczną, a możliwość zrobienia kariery widział wyłącznie w wojsku. Niewykształcony i nieposiadający własnego zdania łatwo przyswoił sobie teorie, głoszące że klęska Niemców w I wojnie światowej to wina spisku, ciosu w plecy zadanego przez wrogów wewnętrznych – między innymi Żydów. Dlatego stał się gorliwym nazistą popierającym Hitlera. Wstąpił do SS oraz NSDAP, narodowo-socjalistycznej partii Niemiec.

Stroop był z natury tchórzem, bał się prawdziwej walki – kiedy w I wojnie światowej odniósł niegroźną ranę, leczył się miesiącami, by tylko nie wrócić na front. Najlepiej czuł się na tyłach frontu, w koszarach, walczyć lubił tylko ze słabszymi od siebie. Nauczony idealnego posłuszeństwa wobec przełożonych, ślepo zapatrzony w przywódców i ideologię faszystowską, podatny na manipulację, bo nie mający odpowiedniej wiedzy i własnych poglądów, stał się idealnym materiałem na nazistę. Dzięki wiernej służbie i wypełnianiu rozkazów awansował w hierarchii społecznej stając się człowiekiem wpływowym i zamożnym.

Stroop nie był do końca człowiekiem złym – miał rodzinę, był wrażliwy na piękno przyrody, na przykład podziwiał krajobraz Ukrainy i chciał tam zamieszkać po wojnie, oczywiście wygranej przez Niemcy. W postępowaniu wobec Żydów pozwalał sobie na najokrutniejsze metody, bo nie uważał ich za ludzi, podobnie jak wszystkich Słowian. Jednym słowem – czasy nazizmu, ideologii totalitarnej, były wymarzonej okresem kariery dla ludzi takich jak Stroop; pozbawionych skrupułów, przeciętnych, ale marzących o wielkiej władzy i bogactwie, posłusznych, niezdolnych do samodzielnego myślenia i wykonujących rozkazy. Podobne kariery mogli zrobić tacy ludzie w innym dwudziestowiecznym ustroju totalitarnym – komunizmie. Pewnie dlatego książka Moczarskiego nie została wydana w pełnej wersji w czasach PRL – jej treść ocenzurowano. W pełnej wersji wyszła dopiero na początku lat dziewięćdziesiątych.

Podobne wypracowania do Kazimierz Moczarski „Rozmowy z katem” - charakterystyka Jurgena Stroopa