Ruch Rewolucyjny im. Tupaca Amaru - historia, działalność. Opracowanie

Ruch rewolucyjny im. Tupaca Amaru (hiszp. Movimiento Revolucionario Tupac Amaru – MRTA) to marksistowsko-leninowska organizacja polityczna założona w 1984 r. w Peru przez Nestora Cerpę i Victora Polaya. 

Organizację stworzyli ludzie o poglądach radykalnie lewicowych, w jej skład weszły ugrupowania MTA i MIR-IV. Założyciele ugrupowania za patrona wzięli sobie Tupaca Amaru II, XVIII wiecznego bojownika o wolność, bohatera narodowego Peru, domniemanego potomka ostatniego króla Inków, Tupaca Amaru. „Ruch rewolucyjny” uznawany jest za organizację terrorystyczną, w Peru jest ugrupowaniem drugim co do wielkości po maoistowskim „Świetlistym Szlaku”.

Celem MRTA jest stworzenie socjalistycznego państwa i społeczeństwa poprzez sojusz z różnymi kategoriami społecznymi jak chłopami, studentami czy robotnikami. Organizacja uważa, że ustrój demokratyczny nie umożliwi realizacji jej postulatów. MRTA wybrała niedemokratyczne metody walki o władzę. 

W kwestii ekonomii organizacja postuluje oparcie się na systemie gospodarki planowanej, chce zwiększenia własności państwowej, jednak nie wyklucza istnienia ograniczonej własności prywatnej. MRTA dąży do obalenia obecnego w Peru ustroju demokratycznego, chce zastąpić go ustrojem marksistowskim. Organizacja jest wrogo nastawiona do amerykańskiego lobby w Peru, domaga się usunięcia wszelkich obcych wpływów z kraju. „Ruch rewolucyjny” ma własną strukturę militarną, jest podzielony na trzy różniące się części. Pierwsza część składa się z kilkuset stałych żołnierzy, druga część to siły rezerwowe pozostające w gotowości w razie potrzeby pomocy jednostkom pierwszego stopnia, trzecią część stanowi wiejskie komitety samoobrony mające bazy  w wioskach. 

MRTA w latach 1985–1986 przystąpił do budowy własnych sił zbrojnych. Od 1987 r. rozpoczął działania terrorystyczne. Członkowie MRTA byli autorami słynnej na światową skalę akcji. Mianowicie 17 grudnia 1996 r. zbrojnie zajęli rezydencję japońskiego ambasadora w Limie pod hasłem „Przełamać milczenie! Ludzie chcą wolności”. MRTA wziął za zakładników wielu ludzi, wśród których znajdowali się wysocy urzędnicy państwowi i zagraniczni. Może wydawać się zadziwiające, że tak radykalne ugrupowanie jak MRTA przestrzega Konwencji Genewskiej – zakładnicy byli traktowani z szacunkiem. Jednak członkowie MRTA zostali wyeliminowani z gry przez oddział specjalny, kontrakcja rządu zakończyła się sukcesem. 

„Ruch rewolucyjny” w latach dziewięćdziesiątych miał trudności, co było spowodowane działaniami rządowymi. Obecnie liczbę członków organizacji szacuje się na kilkaset osób – istnieją różne dane. W ostatnim czasie ugrupowanie nie podjęło żadnych większych działań terrorystycznych. MRTA pozostaje w konflikcie z maoistowskim Świetlistym Szlakiem.