Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Czego uczy nas „Księga Hioba”?

„Księga Hioba” nie bez powodu nazwana została mądrościową. Jest poematem dydaktycznym traktującym o wierze chrześcijańskiej, a sam Hiob - archetypem męża sprawiedliwego, który zachowuje niezachwianą wiarę mimo zsyłanych na niego przez Boga utrapień.

Hiob mógłby odwrócić się od Boga już po pierwszych nieszczęściach, których doświadczył. Zniszczenie całego posiadanego mienia oraz śmierć wszystkich jego dzieci to strata, po której niejeden człowiek nie mógłby się pozbierać. Jednak Hiob podchodzi do tego ze stoickim spokojem. Wiara nie pozwala mu się załamać.

Gdyby odwrócił się od Boga tak, jak radziła mu żona lub przestał w Niego wierzyć, znalazłby się w jeszcze gorszej sytuacji. Śmierć potomków i stratę dobytku musiałby uznać za przypadkowe i bezcelowe. Natomiast wierząc, miał pewność, że wszystkie męki, które przeżywa, mają jakiś cel i że Bóg zabiera mu wszystko, co kochał z jakiegoś powodu. Ta myśl pozwoliła mu uporać się z cierpieniem i zachować nadzieję na poprawę losu.

Jednak sytuacja Hioba nie polepszyła się, a pogorszyła. Za namową szatana, Bóg zesłał na wiernego mękę fizyczną - obsypał go bolesnym i odrażającym trądem. Możemy tylko zgadywać, co było gorsze - cierpienie spowodowane stratą najbliższych czy przykra choroba. Niewątpliwie, mężczyzna doznał niesamowitej udręki, która niejednego przyprawiłaby o gniew, skrajną rozpacz i utratę wiary.

Hiob nie akceptuje w pełni nieszczęść zsyłanych na niego przez Boga. Pyta Go nieustannie o ich powód, żałuje swoich narodzin oraz dnia poczęcia. Niezgoda na swój los wypływa z rozdźwięku między świadomością własnej niewinności a faktycznym losem, na jaki zasługują wyłącznie najwięksi grzesznicy.

Mimo wszystko Hiob nigdy nie wyrzeka się Boga. Po pierwotnym wybuchu sprzeciwu uświadamia sobie, że powinien z pokorą przyjąć wyroki Pana. Bóg ma nad nami władzę. Może zsyłać nam zarówno rzeczy dobre, jak i przykre, a obowiązkiem dobrego chrześcijanina jest przyjmować z wdzięcznością wszystkie Jego wyroki. Łatwo bowiem jest trwać przy kimś, kto obdarza nas samymi łaskami i sprawia, że żyjemy w szczęściu. Prawdziwa wiara polega na tym, by bez względu na okoliczności udowodnić prawdziwe przywiązanie do obranej przez siebie wartości.

„Księga Hioba” uczy nas także tego, że nie na wszystko możemy mieć wpływ, a czasem poddanie się wyrokom losu może finalnie przynieść lepsze skutki, niż „szarpanie się” z problemami, na które i tak nie mamy wpływu.

Hiob swoim zachowaniem udowodnił, że nie jest przywiązany do Boga wyłącznie ze względu na dobra, które mu zsyłał. Wszystko, co otrzymujemy na ziemi, jest bowiem tymczasowe. Odebranie Hiobowi ziemskich wartości może być alegorycznym napomnieniem o konieczności skupienia się wyłącznie na gromadzeniu bogactw duchowych. Hiob udowodnił, że kocha Boga bezwarunkowo, a wiara w Jego Osobę i chęć bycia z Nim bez względu na okoliczności jest dla niego największą wartością.

Wielkim morałem opowieści jest konieczność uznania swojej małości względem Boga i pokorne przyjmowanie wszystkiego, nawet tego, co mogłoby nas zranić. Wiara nasza może być hartowana tylko przy pomocy prób, a smutki i troski są najczęściej sprawdzianem naszej ufności wobec Najwyższego. Żadne cierpienie nie zostanie zapomniane, a jeśli z próby wyjdziemy zwycięsko - nasze utrapienie zostanie wynagrodzone; jak w przypadku Hioba, który dostaje od Boga dwa razy więcej niż miał poprzednio, dziesięcioro dzieci oraz długie życie.

Podobne wypracowania do Czego uczy nas „Księga Hioba”?