Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Tristan jako rycerz - czy Tristan był idealnym rycerzem? - Józef Bedier „Tristan i Izolda”

Tristan jest głównym bohaterem celtyckiej legendy o dziejach pięknego rycerza i jego nieszczęśliwej miłości do księżniczki Izoldy Jasnowłosej. Na początku XX wieku fragmenty średniowiecznych podań zostały zebrane w spójną całość i wydane pod mianem „Dziejów Tristana i Izoldy” przez francuskiego badacza literatury, Josepha Bédiera.

Tragiczny bohater stał się pewnego rodzaju ikoną nie tylko poprzez współtworzenie wzorca fatalnej miłości doprowadzającej kochanków do zguby, ale również dzięki niezwykle poetycznym i plastycznym opisom jego popisów rycerskich. Zwinność i doskonały kunszt zawdzięczał pobieraniu nauk u znakomitego mistrza, koniuszego Gorwena, który wprowadził go w tajniki operowania wszelkiego rodzaju bronią ręczną, nie szczędząc chłopcu również uwag na temat etycznego kodeksu, jakim powinien kierować się w swoim życiu każdy rycerz. Najważniejszą z tych zasad była szczerość i lojalność wobec innych ludzi niezależna od jakichkolwiek warunków zewnętrznych, połączona nierozerwalnym węzłem z nienawiścią do zdrady i moralnych kompromisów; powinnością rycerza wedle Gorwena była również opieka nad słabszymi i stawanie w ich obronie nawet z narażeniem własnego życia, z czym wiązała się nieustraszoność idealnego wojownika, mniej dbającego o doczesną egzystencję niż o honor i pamięć potomnych.

Tristan początkowo skrupulatnie stosował się do zaleceń mistrza, budząc podziw wszystkich, którzy mieli okazję poznać go osobiście lub choćby słyszeli krążące po całym królestwie opowieści. Jeszcze jako młody chłopiec nauczył napotkanych przypadkowo myśliwych sztuki odpowiedniego sprawiania jelenia w sposób godny zarówno dla łowiącego, jak i zwierzyny, co potwierdzało opowieści o szlachetności jego obyczajów i kunszcie w posługiwaniu się bronią. Sławę najznakomitszego rycerza królestwa zapewnił mu jednak dopiero pojedynek z Morhołtem – potężnym, niepokonanym wojownikiem, którego król Irlandii przysłał do Kornwalii, by dopilnował ściągnięcia haraczu w postaci trzystu dziewcząt i trzystu młodzieńców. Pomimo odradzania starcia z tak groźnym przeciwnikiem Tristan okazał się nieustraszony i po wyrównanym pojedynku pokonał olbrzyma, zatapiając swój miecz w jego czaszce. 

Legendarny bohater na początku opowieści spełniał więc wszystkie kryteria rycerza idealnego wedle definicji Gorwena, jednak poznanie Izoldy Jasnowłosej i gwałtowne uczucie, jakim do niej zapałał na skutek wypicia magicznego napoju znacząco zmieniły hierarchię jego wartości, wysuwając miłość na plan pierwszy. Z jej powodu Tristan złamał najważniejszą zasadę rycerskiego kodeksu – zdradził swego wuja, króla Marka, któremu Izolda była obiecana jako przyszła żona. Młodzieniec uległ odwzajemnianemu przez piękną księżniczkę uczuciu, nawiązując z nią romans, którego nie zakończył nawet kiedy była już żoną króla, z premedytacją okłamując go i podsuwając coraz to nowe wyjaśnienia wobec donosów nieprzychylnych Tristanowi dygnitarzy. Nie zawahał się również przed wywiezieniem ukochanej do lasu i prowadzeniem z nią trybu życia właściwego małżonkom, choć nigdy nie doszło do unieważnienia jej związku z królem.

Tristan był więc idealnym rycerzem pod względem technicznych umiejętności, odwagi i honoru wojownika, miłość zaślepiła go jednak na tyle, iż zapomniał o stosowaniu właściwych swemu stanowi surowych zasad moralnych również w codziennych relacjach interpersonalnych. W świecie średniowiecznego etosu kłamstwa i występki, jakich dopuścił się wobec króla, oznaczałyby niewybaczalną zdradę, z powodu której bohater legendy nie może stanowić już wzorca rycerza idealnego.

Podobne wypracowania do Tristan jako rycerz - czy Tristan był idealnym rycerzem? - Józef Bedier „Tristan i Izolda”