Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Leopold Staff „Lipy” - interpretacja i analiza wiersza

Wiersz ten poświęcony jest pamięci jednego z najwybitniejszych polskich twórców, Janowi Kochanowskiemu. Poeta wyraża w nim swój podziw na jego utworów i poniekąd analizuje ich inspiracje.

Utwór zbudowany jest z dwóch strof, a każda z nich posiada cztery wersy. Można w nich odnaleźć rymy, choć nie wszystkie z nich są dokładne. Do dokładnych należą „dzbanie- Janie”, natomiast pozostałe można nazwać rymami niedokładnymi. Do poprawnych należy także ta analiza, która wyróżnia tylko rymy naprzemienne, które wymieniłam wcześniej. W ostatnim wersie podmiot liryczny zwraca się bezpośrednio do Jana Kochanowskiego. Taki środek artystyczny nazywany jest apostrofą i ma na celu podkreślenie postaci człowieka, do którego przemawiamy.

Tematem wiersza są przede wszystkim lipy. Te piękne drzewa zyskały sławę, gdy po raz pierwszy w swoich „Fraszkach” napisał o nich właśnie Kochanowski. W jego utworach lipa stanowiła miejsce odpoczynku, dawała ochronę przed gorącym słońcem, była przystanią dla zmęczonego poety. Zarówno dla Kochanowskiego, jak i dla Staffa przyroda jest niezwykle ważna i poeci często się nią inspirowali. Staff uznaje inspiracje czarnoleskiego poety za doskonałe, dlatego też odwołuje się do nich w swoich wierszu. Podmiot liryczny wychwala te proste drzewa, uważa , że zasłużyły na szczególną uwagę, skoro tak wspaniały mistrz jak Kochanowski poświęcił im swoje wersy. W drugiej strofie stwierdza, iż od czasu wydania Fraszek wszystkie polskie lipy szumią i pachną dla Jana. W tych słowach widać podziw Staffa dla twórczości renesansowego artysty. Według niego lipy do dziś oddają twórcy hołd za jego niezwykłe literackie zdolności. W utworze możemy odnaleźć także fragmenty, które opisują charakter twórczości Kochanowskiego. W ostatnim wersie pierwszej strofy czytamy, że poeta „ pogodną sztukę związał z rymem królewskim”. Kochanowski pisał bowiem utwory o różnej tematyce. Zdarzały się nawet lekkie, frywolne i erotyczne. Zawsze jednak odznaczały się niebywałym kunsztem i dbałością o słowo.

Wiersz ten pokazuje uwielbienie i zachwyt, jakie odczuwał Staff dla poezji Kochanowskiego. Jego twórczość nazywał doskonałą, niepowtarzalną. Pragnąc wyrazić to w poetycki sposób uznał, iż Janowi z Czarnolasu należy się hołd lip. Od czterech wieków, jak mówi w swoim wierszu, lipy pachną dla Kochanowskiego słodkich miodem. My, współcześnie czytelnicy wiemy, że tak jest nadal.

Podobne wypracowania do Leopold Staff „Lipy” - interpretacja i analiza wiersza