Czym jest dla mnie rodzina? - Znaczenie rodziny

Rodzina jest dla mnie bezpieczną przystanią, do której zawsze chętnie wracam ze swoich wypraw w niezależność. Każdego ranka, wychodząc do szkoły, zostawiam ją na chwilę za plecami, zawsze jednak zabieram ze sobą jej cząstkę – postępując według zasad, które wpajają mi rodzice, powtarzając zdanie jej członków na rozmaite tematy czy też zastanawiając się, jak mama lub tato zachowaliby się w określonej sytuacji, która mnie spotkała.

Rodzina była moją pierwszą i najcenniejszą szkołą, która co prawda nie wystawia żadnych dyplomów, ale posiada certyfikat swojej jakości w postaci mojej osoby. Dzięki jej znakomitym „profesorom” nauczyłam się chodzić, mówić, potem pisać i czytać, teraz zaś uczę się od nich dorosłości. Każdy z nich odpowiada za inny dział wiedzy – mama pokazuje mi, jak być młodą damą i dążyć do tego, aby stać się kiedyś wartościową kobietą. Tato uczy mnie akceptacji dla ludzi, którzy myślą i postępują nieco inaczej niż ja, idąc drogą swoich własnych przekonań. Mój starszy brat uczy mnie nieuległości w kontaktach z rówieśnikami,  a dziadkowie są najwspanialszymi wykładowcami dobrych manier i historii.

Dom rodzinny to również takie miejsce, gdzie mogę przynosić swoje smutki i wymieniać je na radości. To tutaj odpoczywam po całym dniu zwierzając się moim najbliższym zarówno ze swoich niepowodzeń, jak i małych sukcesów czy planów na przyszłość. Rodzina jest więc także grupą ludzi, którzy czują razem ze mną starając się rozpraszać zły nastrój i pogłębiać dobre emocje. Bardzo ważne jest dla mnie poczucie przynależności do tej grupy najukochańszych ludzi i świadomość, że dla nich jestem ważniejsza niż wszystko inne. Ta myśl pomaga mi przetrwać nawet najtrudniejsze chwile – w żadnej sytuacji nie jestem sama i zdana jedynie na siebie, ponieważ moja rodzina to część mnie i moje sprawy uważa za swoje własne.

Rodzina to oczywiście również zbiór indywidualności, ludzi o odmiennych temperamentach i poglądach, dlatego też bywa często miejscem mniej lub bardziej intensywnych konfliktów. Tym jednak różni się od wszelkich innych więzi społecznych, że owe konflikty nie wynikają nigdy z nienawiści, a wprost przeciwnie – z miłości i troski o najbliższych, dlatego zazwyczaj mają budujący charakter prowadząc do uwolnienia niedobrych emocji. Bardzo cenię moją rodzinę również za różnorodność wśród jej członków i ich odwagę w bronieniu swoich racji, ponieważ uważam, że również ten aspekt stanowi bardzo ważny element mojego przygotowania do samodzielnego życia w społeczeństwie.