Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Hogwart - szkoła moich marzeń: tak czy nie? Odpowiedz na podstawie utworu J.K. Rowling „Harry Potter”

Hogwart to słynna szkoła magii i czarodziejstwa z książek o przygodach Harry'ego Pottera. Istnieje w świecie czarodziejów i kształci ich następców, natomiast uczniowie to nie tylko młodzi ludzie związani z magią - pochodzą często ze świata mugoli, czego odpowiednim przykładem jest postać Hermiony.
Oczywiście, że chciałbym uczyć się  w Hogwarcie i przeżywać przygody, podobne do tych, jakie doświadczyli nastoletni czarodzieje. Już samo miejsce, gdzie znajduje się szkoła, przyprawia o dreszcz emocji. To stare zamczysko, położone gdzieś w trudno dostępnym miejscu w Szkocji. Uczniowie jadą tam z Londynu specjalnym ekspresem, odjeżdżającym z peronu dziewięć i trzy czwarte, a to dopiero początek atrakcji – u celu podróży wsiada się do specjalnych powozów i dojeżdża się w końcu do upragnionego celu. Jakie to wszystko ciekawe i emocjonujące, zupełnie inne od zwykłej szkoły!

Zasady funkcjonowania Hogwartu oparte są na regułach szkół anglosaskich z internatem – uczniowie należą do domów, czyli czterech grup, którymi opiekują się nauczyciele z odpowiednim dorobkiem. Domy różnią się barwami, herbem i często rywalizują ze sobą. Przydziału do poszczególnych domów dokonuje się za pomocą Tiary Przydziału - specjalnego nakrycia głowy, nakładanego uczniom pierwszego rocznika w czasie ceremonii  Wszystko to jest bardzo tajemnicze i fascynujące - już sam podział na drużyny (domy), z którymi uczeń jest związany przez całą szkolną naukę, pozwala na lepsze związanie się z placówką. Może w Polsce dałoby się powtórzyć taki sposób podziału, albo spróbować w jakimś stopniu go naśladować.

Nauka w Hogwarcie trwa siedem lat, a przedmioty, jakie poznają uczniowie, zupełnie różnią się od tych, znanych uczniom w Polsce. Wystarczy wymienić tylko historię magii, naukę latania na miotle, teleportację, zaklęcia i uroki czy transmutację. Bardzo podoba mi się, że w magicznym świecie nie trzeba uczyć się matematyki albo plastyki. Gdybym był uczniem Hogwartu, najchętniej poznawałbym zasady latania na miotle, choć także dobre rzucanie zaklęć to podstawa w życiu każdego czarodzieja, a przygody Harry`ego Pottera wielokrotnie to potwierdzały.

Podoba mi się też, że szkoła uczy zdrowej rywalizacji, bez nastawiania poszczególnych domów przeciwko sobie. Ucząc się albo będąc aktywnym, można zdobyć uznanie nie tylko dla siebie, ale także dla swojego domu – nauczyciele przydzielają punkty ujemne, na przykład za spóźnienie a punkty dodatnie za dobre przygotowanie do lekcji albo wyjątkową aktywność. Wszystko to sprawia, że uczniowie czują się częścią zespołu, wiedzą, że odpowiadają za pewną grupę. Taka społeczność może też wywierać presję na słabszych jej członków, by podciągnęli się w nauce lub aktywności.

Nie można, pisząc o Hogwarcie, nie dodać o wielu pomieszczeniach i zakamarkach tej szkoły. Oprócz klas lekcyjnych, korytarzy, schodów i krużganków – jak w każdym zamku – budynek ma swoje tajemne przejścia i skrytki, nieznane nikomu. Pewne pojęcie o tym, jak wiele osobliwości kryje w sobie Hogwart, daje Mapa Huncwotów, z  zaznaczonymi niektórymi skrótami albo tajnymi miejscami. Ale mapa nie pokazuje wszystkiego, o czym przekonuje się Harry i jego przyjaciele.

Hogwart to zdecydowanie szkoła moich marzeń, nie tylko ze względu na atmosferę i otoczenie, jakie w niej panuje, ale także program nauczania i sposób zorganizowania podziału uczniów.

Podobne wypracowania do Hogwart - szkoła moich marzeń: tak czy nie? Odpowiedz na podstawie utworu J.K. Rowling „Harry Potter”