Maria Konopnicka „O krasnoludkach i sierotce Marysi” - Dzieje sierotki Marysi - opis, opowiadanie

Sierotka Marysia to młoda dziewczyna, córka ubogiej wdowy. Póki żyła jej matka, troskliwie zajmowała się córką. Ale po jej śmierci, Marysi wiodło się coraz gorzej – tułała się po różnych domach, pracując dla gospodarzy. Wreszcie trafiła do gospodyni, która kazała jej paść siedem gąsek. Dziewczynka bardzo dbała o ptactwo i sumiennie pracowała, a w pilnowaniu pomagał jej mały piesek Gasio. U gospodyni dziewczynka znalazła wreszcie swoje miejsce, ale ten spokój nie trwał długo. Na gąski napadł lis Sadełko i udusił je wszystkie. Nieświadomym pomocnikiem napastnika był Koszałek-Opałek, uczony krasnoludek i kronikarz, wysłany na ziemię przez króla Błystka, w celu sprawdzenia, czy nadchodzi już wiosna. Krasnal był bardzo uczony, znał się na księgach, ale niestety nie umiał oceniać tych, których spotykał na swojej drodze. Lisa wziął za kogoś bardzo uczonego, ponieważ drapieżnik miał w swojej norze wiele piór, a Koszałek-Opałek, kronikarz króla Błystka, dysponował tylko jednym.

Krasnoludek posłuchał lisa i nieświadomie odciągnął pieska Gasia od gąsek. Pobiegła za nim również Marysia, a wtedy Sadełko wykorzystał okazję i zadusił gąski. Biedna sierotka została wypędzona przez gospodynię. Marysia nie miała dokąd pójść, usiadła i gorzko zapłakała. Na szczęście, jej płacz usłyszał krasnoludek Podziomek i postanowił pomóc sierocie. Słysząc o utracie gąsek, krasnal zaoferował, że zaprowadzi dziewczynkę do królowej Tatry, która pomoże jej w odzyskaniu ptactwa.

Marysia i Podziomek wyruszają na wyprawę do zamku Tatry. Wędrują trzy dni przez niedostępny las, aż wreszcie stają przed wysoką górą. Orzeł, promień słońca i chmurka pomogły Marysi wejść do zamku. Królowa Tatra okazała się władczynią o dobrym sercu – obdarowała sierotkę gąskami, ale ostatecznie niewiele to pomogło. Marysia zostaje wypędzona przez gospodynię, która znalazła sobie nową pomocnicę. Na skutek problemów dziewczynka zachorowała i ledwie żywa została znaleziona w lesie przez Skrobka, ubogiego chłopa. Wtedy los ubogiej sieroty odmienił się – Marysia zamieszkała w chatce Skrobka, pomagała mu w prowadzeniu gospodarstwa, opiekowała się jego synami. Sierotce zaczęło dopisywać szczęście – przypadkiem odnalazło się ziarno na siew, wykradzione krasnoludkom przez szczura Wiechetka dla swoich głodnych dzieci. Krasnoludki chciały pomóc biednemu Skrobkowi i pracowicie zbierały ziarenka z pól. Obsiane przez chłopa pole zapewniło spokojne przetrwanie zimy jemu, jego dzieciom i Marysi.

Uboga sierotka wreszcie znalazła swoje miejsce, a dzięki jej pomocy także chłop Skrobek żył dostatniej i bardziej szczęśliwie.