Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Impresjonizm i symbolizm - „Jądro ciemności” Josepha Conrada

Symbolizm i impresjonizm w literaturze zrodziły się na gruncie francuskim. Ale pod koniec XIX wieku rozpowszechniły się w całej Europie. Symbolizm polegał oczywiście na użyciu symboli i alegorii w tekście. Natomiast impresjonizm to technika zaczerpnięta z malarstwa, polegająca na próbie uchwycenia chwili, oddaniu ulotnych wrażeń. W literaturze przejawiał się on między innymi na prowadzeniu narracji z subiektywnego punktu widzenia. Pisarze rezygnowali z obiektywnego narratora, na rzecz opowieści snutej przez bohatera.

Taki zabieg odnajdziemy w „Jądrze ciemności” Josepha Conrada. Wszystkie zdarzenia zostają opowiedziane przez Marlowa, poznajemy więc nie tyle obiektywne fakty, co jego wersję wydarzeń. Bohater mówi o swoich wrażeniach, opowiadając tę historię, jeszcze raz ją przeżywa, przywołując w pamięci minione chwile. Doskonałym przykładem impresjonistycznego opowiadania jest fragment, w którym Marlow mówi o wrażeniu, jakie wywołał w nim obraz ogrodzenia wokół domu Kurtza. Narrator przedstawia swoje wrażenia stopniowo, tak jak one następowały, najpierw widział tylko palisadę, ale w miarę zbliżania się – dostrzegł, że pale zwieńczone są czarnymi kulami, wreszcie, kiedy był już wystarczająco blisko i dobrał odpowiednią ostrość, rozpoznał w tych kulach ludzkie głowy.

Autor stara się wciągnąć czytelnika w przedstawiany przez niego świat. Marlow często odwołuje się do swoich wrażeń zmysłowych, tak jakby nie opowiadał minionej historii, ale mówił o tym, co się dzieje w danej chwili. Z malarstwa zaczerpnął Conrad także technikę operowania światłem. Większość zdarzeń w „Jądrze ciemności” ma miejsce w półmroku, albo we mgle, kiedy kształty są niewyraźne: „były to tylko czarne cienie choroby i głodu, leżące bezwładnie w zielonawym mroku”.

Symbolizm utworu widoczny jest już w samym tytule. Ciemność ma szerokie znacznie, najogólniej kojarzy się ze złem. Jądro ciemności może więc oznaczać naturę Kurtza, o którym Marlow mówi: „Ten człowiek tkwił w nieprzeniknionej ciemności”. Ale Kurtz jest przedstawicielem wszystkich kolonizatorów, w jego osobie ukazana została natura białego człowieka, który wdziera się do dżungli, by „oświecić” dzikie plemiona, a w rzeczywistości przynosi tylko zło, czyli ciemność. Z punktu widzenia kolonizatorów natomiast to właśnie miejscowe plemiona są ciemne i zacofane, w stwierdzeniu Marlowa: „(...) Byli to ludzie dość mężni, by stawić czoła ciemności”, brzmi sporo ironii.

W utworze jest też wiele innych symboli, choć nie zawsze tak wyraźnych. Znaczące są na przykład dwie kobiety, które Marlow widzi w siedzibie kampanii. „(...) Stara siedziała na krześle. Płaskie sukienne pantofle oparła o ogrzewacz do nóg, a na jej kolanach spoczywał kot. Na głowie miała jakąś białą, wykrochmaloną historyjkę, brodawkę na policzku i okulary w srebrnej oprawie zsunięte na koniec nosa. (…) Poczułem zabobonny lęk. Wydała mi się niesamowita i złowroga”. Kobiety zajęte są robieniem na drutach, już ten symbol przywołuje skojarzenia z mitycznymi Parkami tkającymi i przerywającymi nić ludzkiego życia. W tym przypadku nić jest czarna, a robótka, która wychodzi spod drutów, przypomina czarny, śmiertelny całun.

„W niewiele godzin przybyłem do miasta, które przypomina mi zawsze pobielany grób (...)” – opowiada Marlow, mając na myśli Brukselę, siedzibę kampanii handlowej. Pobielany grób to symbol zaczerpnięty z Ewangelii św. Mateusza. Oznacza coś, co z zewnątrz jest jasne, czyste, dobre, ale w istocie kryje coś odpychającego. Właśnie tak postrzega Marlow kampanię handlową, która pod wzniosłymi hasłami niesienia pomocy i krzewienia nauki prowadzi interesy przynoszące jej ogromne zyski, ale dla miejscowej ludności oznaczające wyzysk i śmierć.

„Jądro ciemności” to przede wszystkim opowieść o naturze ludzkiego życia. Do życia właśnie odnoszą się niemal wszystkie symbole, także rzeka, mgła czy ostatnie słowa Kurtza. Rzekę można odczytywać jako życie, w którym człowiek napotyka na liczne przeszkody, mielizny, prądy, zdradzieckie nurty. Tylko ludzie silni mogą jej podołać. Z rzeką łączy się też mgła, która zaciera kształty i ogranicza pole widzenia. Kiedy statek Marlowa ginie we mgle, bohater nie widzi niczego przed sobą, jego przyszłość jest niepewna. Znacznie trudniej odczytać słowa: „Zgroza! Zgroza!” wypowiedziane przez Kurtza w chwili śmierci. Być może jest to przeczucie mającej go ogarnąć pustki, a może komentarz do minionego życia.

Podobne wypracowania do Impresjonizm i symbolizm - „Jądro ciemności” Josepha Conrada