Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Antoni Czechow - opowiadania - recenzja

Opowiadania Czechowa stanowią bardzo ciekawy aspekt jego twórczości. Autor tworzy w nich miniatury rzeczywistości, kumuluje nie tylko bogactwo charakterów postaci, ale i zamyka takie elementy świata przedstawionego, które znaleźć można w niejednej kilkusetstronicowej powieści.

Wszystkie jego małe formy prozatorskie pisane są tak, jakby podglądać świat przez lupę czy dziurkę od klucza, ukazują jego mały wycinek, w mistrzowski sposób podkreślając cechy charakterystyczne.

„Śmierć urzędnika” jest jednym z przykładów odwzorowania rzeczywistości ocierającego się nawet o absurd. Czechow z dużą dawką humoru opowiada nam historię egzekutora Czerwiakowa, który podczas oglądania spektaklu kichnął i niechcący obryzgał generała siedzącego przed nim. Tamten nawet nie zwrócił na to większej uwagi, jednak przerażony nietaktem Czerwiakow stara się od tej pory naprawić owoce własnej niezdarności. I tu zaczyna się seria jego usilnych prób przeproszenia generała za zajście przy każdej nadarzającej się okazji. Im bardziej tego chce, tym bardziej swoim zachowaniem irytuje wyższej rangi urzędnika, a w końcu doprowadza go do furii i zostaje wyrzucony z gabinetu. Mamy więc tutaj sytuację doprowadzoną do granic absurdu, bowiem zwykłe nieporozumienie i przesadna drobiazgowość Czerwiakowa stają się przyczyną jego (bądź co bądź bezsensownej) śmierci.  

Zupełnie inną sytuację mamy na przykład w „Kameleonie”. Oczumiełow również jest człowiekiem na stanowisku, jednak jego postać nie wzbudza ani naszej sympatii, ani współczucia. Mamy tu jednak do czynienia z równie absurdalną sytuacją. Człowiek został pogryziony przez psa. Zbiegł się tłum, do którego dołączył również Oczumiełow, jako człowiek mogący zainterweniować w wyjaśnienie zajścia. Tytuł „Kameleon” dotyczy jednak właśnie jego osoby, gdyż mężczyzna stara się dostosować do okoliczności (najpierw broni poszkodowanego, by przypodobać się tłumowi i chce z miejsca zabić zwierzę, jednak gdy dowiaduje się, że należy ono do brata generała, natychmiast zmienia swoje stanowisko). Czechow przerysowuje i karykaturuje swojego bohatera, prześmiewając przy tym jego obłudę i bycie przysłowiową „chorągiewką na wietrze”.

Mamy jeszcze inny rodzaj pokazywania miniaturowego świata przez Czechowa. W opowiadaniu „Końskie nazwisko” autor daje nam popis własnej literackiej pomysłowości i kreatywności. Opowiadanie oparte jest na historii pewnego generała, który cierpi z powodu bólu zęba. Jeden z jego podwładnych zna znakomitego (według niego) dentystę, który może mu pomóc, nie pamięta jednak, jak tamten się nazywa. Jedynym tropem naprowadzającym na odgadnięcie jego nazwiska jest fakt, iż na pewno ma ono coś wspólnego z koniem. Generał i jego otoczenie próbują wymyślić, o jakie nazwisko może chodzić. Różnorodność nazw czyni to opowiadanie niezwykle ciekawym i ukazuje nie tylko mistrzostwo Czechowa w skupianiu się na drobiazgach otaczającego świata, ale i przedstawia interesujący wątek zabaw językowych, któremu ulega autor.

Te trzy opowiadania to zaledwie przykłady krótkich form prozatorskich Czechowa. Wystarczy to jednak, by zwrócić uwagę na bardzo rozległy obszar tematyczny, po którym porusza się autor, ukazując nam świat przeróżnych bohaterów, z ich nietypowymi niekiedy problemami i perypetiami, a czasem zwyczajność i codzienność ukazaną w niezwyczajny sposób obrazowania.

Podobne wypracowania do Antoni Czechow - opowiadania - recenzja