Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Wacław Potocki „Transakcja wojny chocimskiej” - krótkie streszczenie

„Transakcja wojny chocimskiej” to utwór napisany przez Wacława Potockiego. Autor pragnie w nim przekazać potomnym historię walki stoczonej pod Chocimiem przez Polaków i Turków. Miała ona miejsce w roku 1621. Jak informuje nas Potocki, dzieło swe napisał w roku 1672. Przy rekonstrukcji zdarzeń posiłkował się przekazami Jakuba Sobieskiego oraz podaniami ustnymi.

W obliczu niebezpieczeństwa ze strony Turków, w Warszawie zebrał się sejm, na którym ogłoszono Chodkiewicza hetmanem. Hetmanem polnym mianowano Koniecpolskiego, a jego namiestnikiem – Lubomirskiego. Zarządzono mobilizację, szlachta miała stawić się do walki. Minęła zima, świat zaczął budzić się do życia. Polacy wyruszyli na bój. Pierwszy obóz hetmana Lubomirskiego został rozbity pod Skałą. Pod Rzepnicą dołączył do niego Chodkiewicz oraz Litwini. Wtedy to przywódca walk zarządził naradę, w której wzięli udział dowódcy wszystkich chorągwi. Kiedy już wojska przeprawiły się przez Dniestr, co nie było sztuką łatwą, zaczęto rozbijać nowe obozowisko. Była to decyzja przemyślana. Z jednej strony otaczały go skały, z drugiej Dniestr, tyły obozu osłaniały „lasy i chrusty”. Front obozowiska stanowiła równina, na którą Turcy musieli przybyć, by zaatakować. Wtedy to, dzięki osłonięciu pozostałych stron, armia mogła toczyć bój nie narażając się na oblężenie przez liczną armię nieprzyjaciela.

W części czwartej Potocki prezentuje nam wojska wroga. Dwanaście tysięcy janczarów, słonie, strzelcy, armaty, Murzyni i Mamalucy nie przeraziły dzielnych, polskich wojowników. Odważni przywódcy naszej armii nie ugięli się przed siłą nieprzyjaciela. Chodkiewicz wygłosił do swoich żołnierzy mowę, która miała zagrzać żołnierzy do walki, dodać im otuchy i zmobilizować. Pokładał nadzieję w Bogu oraz błagał Maryję o wstawiennictwo u Stwórcy. W tym celu armia odśpiewała Bogurodzicę. Rozpoczęło się starcie, w którym Polacy wiedli prym.

W kolejnej, piątej, części Potocki opisuje odwet Osmana, który nie mógł znieść porażki poniesionej pierwszego dnia starć. Kiedy turecki przywódca zbiegł, jego żołnierze stracili ducha walki i podążyli jego śladami. Tuż za nimi kroczyła część naszej armii, która wdarła się do pogańskiego obozowiska i je złupiła. Lubomirski był oburzony takim postępowaniem. Nakazał, aby nie zasmucać hetmana Chodkiewicza. Sam zajął się zdrajcami, przywiązując kilkunastu z nich do drzewa.

Siódmą część rozpoczyna opis świtu, kiedy nasza armia wdarła się do obozu Turków, którzy jeszcze nie otrząsnęli się ze snu. Wróg został osłabiony, wielu pogan poniosło śmierć. Niestety, po polskiej stronie również odniesiono srogie straty. Zginął hetman Chodkiewicz. Dowództwo po nim objął hetman Lubomirski.

Następna część utworu opowiada o tym, jak Osman radzi z wróżkami o dalszych losach. Widzi swoje zwycięstwo. Pomimo strat, jakie odniósł w dotychczasowych walkach, zabiera swoich ludzi i podąża do Kamieńca. Fakt ten wzbudza niepewność w Lubomirskim. Nakazuje Szembekowi, aby ten wprowadził Turków w zasadzkę. Mimo zabiegów, Osman dotarł milę od Kamieńca, do Paniowic, gdzie znajdował się pałac. Myśląc, że budowla jest niestrzeżona, nakazał na nią napaść. Jednakże pałac, ku zdumieniu tureckiego wodza, zdołano obronić. Przywódca wrogiej armii otarł się o śmierć w czasie walk. Kiedy szala zwycięstwa przechylała się na stronę obrońców pałacu, wrogi wódz zarządził odwrót i udał się wraz ze swoimi ludźmi w stronę Chocimia.

Ostatnia, dziesiąta część mówi o tym, jak pomimo ogromnej przewagi wroga, Polacy obronili swój kraj. Turcy, którzy nie tylko liczebnością, orężem, ale samym wyglądem (jak pisze Potocki) budzili strach, nie byli w stanie pokonać walecznej armii.

Podobne wypracowania do Wacław Potocki „Transakcja wojny chocimskiej” - krótkie streszczenie