Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Dorota Terakowska „Tam, gdzie spadają anioły” - recenzja powieści

Książka Doroty Terakowskiej zatytułowana „Tam, gdzie spadają anioły” to piękna powieść o życiu i śmierci, w której każdy odnajdzie coś wartościowego.

Poznajemy Annę i Jana. Są oni małżeństwem. Zabiegani, zapracowani, jak to bywa we współczesnym świecie. Mężczyzna jest fanem komputera i wirtualnego życia, natomiast kobieta poświęca się całkowicie sztuce. Anna i Jan mają córkę, Ewę, której jednak nie poświęcają wystarczająco dużo czasu. Wszystko zmienia się, gdy wychodzi na jaw, że dziewczynka jest chora na raka. Rodzice wówczas zmuszeni są do odkrycia prawdziwego sensu i życiowych wartości. Pragną, by ich dziecko wyzdrowiało i było szczęśliwe.

Równolegle toczy się inna historia, która ma ogromny wpływ na życie dziewczynki. Z nieba na ziemię spada anioł, Ave. Przegrał walkę ze złymi mocami i stracił swoje skrzydła oraz część sił. Każdego dnia jego nadprzyrodzone umiejętności słabną, równocześnie Ewa czuje się coraz gorzej. Ave postanawia zawalczyć o życie dziewczynki i sprawić, aby wyzdrowiała. Najpierw jednak musi odzyskać swoje skrzydła i zmierzyć się z Veą, który reprezentuje zło. Ostatecznie aniołowi udaje się to, osiąga zamierzony cel.  Dziewczynka wraca do zdrowia, a on odzyskuje skrzydła. To zasługa miłości i oddania, którymi rodzice obdarzyli własne dziecko.

Uważam, że powieść jest niezwykła. W subtelny sposób łączy zagadnienia życia, śmierci, miłości i przyjaźni. Czytając ją wzruszamy się, innym razem czujemy zło i gniew. Mimo iż Terakowska uczyniła bohaterami anioły, które wydają się być oderwane od naszej rzeczywistości, to historia jest autentyczna, a nawet realna. Wierzę, że istnieje inny świat, oprócz naszego. Tam daleko jest ktoś, kto w razie potrzeby stanie po naszej stronie i pomoże nam w ciężkich chwilach. Lektura powieści dostarcza tylu emocji, że warto po nią sięgnąć.

Należy doceniać wszystko, co dał nam los, przede wszystkim ludzi, bliskie nam osoby, które kochamy, ponieważ nigdy nie wiadomo, co jest nam pisane.

Podobne wypracowania do Dorota Terakowska „Tam, gdzie spadają anioły” - recenzja powieści