Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Pieniądz w średniowieczu. Pieniądze, banki, weksle

Okres Średniowiecza, zwłaszcza w fazie rozkwitu, to czas szybkiego rozwoju handlu. Zmiany organizacji pracy umożliwiały powstanie rynków, na których dochodziło do wymiany towarów. Wraz z reorganizacją gospodarki reformowane było również prawo. Poważnym problemem okazał się jednak „sektor finansowy”.

Ogromną trudnością dla handlu był niewystarczający obieg pieniądza. Bardzo często, nie dysponując odpowiednimi środkami, posługiwano się ich namiastką. W rozliczeniach nierzadko używano pieprzu i zbóż, które był wartościowe i nie ulegały szybkiemu zepsuciu. Zdarzało się również, że moneta była wytwarzana ze skóry. Władcy, chcąc jakoś temu zaradzić, wprowadzali szereg reguł, na czele z zakazem wywozu monet poza granice swych włości.

Prawo bicia monety, jako regalia, należało do władcy, niemniej w praktyce odstępowane było m. in. feudałom i duchowieństwu. W efekcie na rynku znajdowało się wiele różnych rodzajów pieniądza, a ich wzajemna wartość stała się sprawą problematyczną. Rozwiązaniem tego problemu zajmowali się tzw. kupcy pieniądza, którzy dokonywali zamiany obcych monet na te respektowane w danym kraju.

W średniowieczu po raz pierwszy pojawiły się również pieniądze w formie nie monetowej. Ponieważ coraz bardziej ryzykowne stało się zabieranie ze sobą poważnych sum na dalekie wyprawy, postanowiono posługiwać się wekslami i przekazami. Umożliwiało to jednocześnie ominięcie restrykcyjnych praw i zminimalizowanie szans na utratę kapitału w przypadku napadu. Przesyłaniem pieniędzy zajmowały się również wielkie domy kupieckie. Później, dla zabezpieczenia zwiększającego się obrotu pieniężnego, zakładano banki i ich filie (w roku 1156 w Wenecji pojawił się pierwszy bank), a także posługiwano się transakcjami kredytowymi. Korzystali z nich zwłaszcza monarchowie, którzy znaleźli się trudnej sytuacji finansowej. 

Rozwijając się, handel wymógł również zmiany w sferze ideologicznej – ewoluowały zwłaszcza poglądy Kościoła. Początkowo potępiający lichwę, hierarchowie stopniowo liberalizowali swe poglądy. Przyczyną była nie tylko zbyt ciasna doktryna kościelna, ale również praktyka – duchowni nie zamierzali odmawiać sobie wygód. Naprzeciw nowemu światu wychodziła filozofia św. Tomasza z Akwinu. Był on bowiem pierwszym myślicielem Kościoła, który dopuszczał istnienie handlu, zastrzegając jednocześnie, ze zyski z niego nie powinny przekraczać granicy przyzwoitości. Ostatecznie duchowieństwo, w sposób nie do końca jawny, uznało również istnienie lichwy.

Podobne wypracowania do Pieniądz w średniowieczu. Pieniądze, banki, weksle