Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Michaił Bułhakow „Mistrz i Małgorzata” - problematyka powieści

„Mistrz i Małgorzata” Michaiła Bułhakowa to dzieło, które po raz pierwszy wydane zostało w 1966 r. Książka przez długi czas zmagała się z cenzurą wyrywającą kolejne jej fragmenty. W wersji niemalże pełnej ukazała się dopiero w 1973 r. Fabuła opiera się na dosyć niezwykłym wydarzeniu – do stolicy ZSRR, Moskwy, przybywa szatan (Woland), którego zadaniem jest zorganizowanie Balu Pełni Księżyca.

Dzieło Bułhakowa stanowi przede wszystkim ukrytą (ze względu na cenzurę) satyrę na rzeczywistość życia w Związku Radzieckim. Prędko okazuje się, że najbardziej ludzką postacią z wszystkich, które pojawiają się w książce, jest właśnie Woland. Pozostali bohaterowie zaplątani są w tajemnicze układy, opierające się na donosicielstwie, szpiegowaniu i przemocy. Ludzie znikają w dziwnych okolicznościach, nikt nie może być pewny swojego jutra. Zdrowe osoby trafiają do domów opieki dla psychicznie chorych (np. Iwan Bezdomny). Podobna jest sytuacja mistrza. Napisał on książkę o Jezusie, ale w ateistycznym systemie nie mogła ona zostać wydrukowana. Inni postarali się zrobić wszystko, by obrzydzić temu człowiekowi działalność literacką. Chociaż dzieło nie zostało jeszcze wydane, to już spotkało się z druzgoczącą krytyką. Wszystko to sprawiło, że mistrz podupadł na zdrowiu i trafił do szpitala psychiatrycznego. W Moskwie powszechne jest łapówkarstwo, kombinatorstwo i inne odbiegające od norm moralnych zachowania. Ludzie są zastraszani i szantażowani. Nie potrafią się przeciwstawić, więc podlegają kontroli, stają się coraz mocniej ubezwłasnowolnieni.

„Mistrz i Małgorzata” to dzieło, które porusza także problem roli pisarza i jego dzieła. Moskiewscy literaci skupiają się wokół Massolitu. Niespecjalnie interesują się swoją działalnością artystyczną. Zajmowana przez nich pozycja stanowi raczej przepustkę do godnego i szczęśliwego życia. Ich twórczość podlega specjalnej preparacji, która sprawia, że trafia w gusta ogłupionego systemem totalitarnym odbiorcy. Przeciwieństwem takich „artystów” jest właśnie postać mistrza. To człowiek mający do przekazania określone przesłanie, nie chce dać się przekupić. Zależy mu na mówieniu prawdy i tworzeniu prawdziwej sztuki. Określone realia powodują u niego załamanie – pali swoje rękopisy, co można odczytać jako akt słabości, poddania się. Jednak najważniejsze słowa o literaturze wypowiada Woland: „Rękopisy nie płoną”. Cytat ten można zrozumieć w ten sposób, że prawdziwa twórczość przetrwa wszystko i zawsze będzie w stanie się obronić.

W dziele Michaiła Bułhakowa możemy doszukać się także ciekawych refleksji na temat władzy. Została ona ukazana jako siła krępująca wolność i indywidualność ludzką. Kiedy Jeszua staje przed Piłatem, z jego ust padają następujące słowa: „(…) wszelka władza jest gwałtem zadanym ludziom i że nadejdzie czas, kiedy nie będzie władzy ani cesarskiej, ani żadnej innej”. Cytat ten należy odnieść przede wszystkim do totalitaryzmu, czyli systemu kształtującego realia opisanej w powieści Moskwy. Jednak ze słów Jeszui możemy wyciągnąć uniwersalną prawdę – w ludzkie istnienie nierozłącznie wpisana jest władza. Zawsze w jakiś sposób będzie ona kształtowała społeczeństwo i wpływała na jednostki. Czasem będzie ona większym źródłem patologii (jak totalitaryzm), czasem może przybierać znacznie łagodniejsze formy.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na problematykę moralno-filozoficzną, która została poruszona w „Mistrzu i Małgorzacie”. Zajmującą kwestią jest rozróżnienie między dobrem a złem. Rozmowa Mateusza Lewity i Wolanda pokazuje, że te odmienne wartości są ze sobą nierozerwalnie splecione. Nie ma dobra bez zła i nie ma zła bez dobra. Zarówno jedno, jak i drugie na stałe wpisane są w ludzkie życie. Ważnym problemem jest także pytanie o istnienie Boga. System totalitarny zakładał całkowity ateizm i niewiarę w jakiekolwiek wyższe siły. Początkującemu poecie – Iwanowi Bezdomnemu – zalecano, by napisał poemat o nieistnieniu Jezusa. Jego rozmowie z Berliozem przysłuchiwał się Woland, który, widząc ateizm obydwu mężczyzn, postanowił włączyć się do dyskusji. W swoich słowach nawiązał do dawnych myślicieli, którzy rozważali kwestię istnienia Stwórcy. Może wydawać się, że sam szatan próbuje przedstawić mężczyznom prawdę, iż wiara nadaje sens ludzkiej egzystencji i czyni ją pełniejszą.

„Mistrz i Małgorzata” Michaiła Bułhakowa to dzieło o bardzo złożonej problematyce. Ukazuje realia społeczne, krytykuje nielogiczny porządek świata totalitarnego, ale porusza także kwestie osadzone w ludzkiej duchowości – np. problem istnienia Boga, kwestię dobra i zła.

Podobne wypracowania do Michaił Bułhakow „Mistrz i Małgorzata” - problematyka powieści