Emil Zola „Germinal” - opracowanie

Emil Zola jest twórcą i największym teoretykiem europejskiego naturalizmu. Żył w XIX wieku we Francji, początkowo fascynował się i pozostawał pod wpływem literatury romantycznej. Twórczość Zoli to przede wszystkim dramaty oraz powieści, które układają się w cykl „Rougon-Macquartowie”.  „Germinal” jest trzynastą powieścią z tego cyklu. Książka ta została uznana, zarówno przez autora, jak i krytyków, za najlepszą.

Akcja powieści dzieje się w północnej Francji, w kopalni Montsou. W poszukiwaniu pracy przybywa tam Stefan, główny bohater utworu. Widzi nędzę górników, trudne i bardzo niebezpieczne warunki pracy, niskie płace. Rosyjski kolega wpaja mu ideały socjalistyczne, pod których wpływem Stefan znajduje się bardzo szybko. Zdobywa zaufanie kolegów z kopalni, oraz – przekonany o słuszności swoich racji – doprowadza do strajku głodowego w kopalni. Jednak tłum górników szybko wymyka się spod kontroli, dochodzi do nieplanowanych zniszczeń oraz ataku domów burżuazji. W odpowiedzi do robotników otwiera ogień wojsko – liczne ofiary śmiertelne kończą rozpoczętą rewolucję, robotnicy pod naporem przeważających sił wracają do porzuconej pracy. Rosyjski anarchista – inspirator strajku – uszkadza szyb windy. W wyniku awarii kopalnia zostaje zalana. Akcja ratunkowa przynosi bardzo mierne skutki – na dole ginie wielu górników.

„Germinal” Zoli to powieść, która pokazuje rewolucję robotniczą. Jest to jedna z wielu pozycji, które przedstawiały strajki robotnicze, a także ich przyczyny i konsekwencje. Pisarz na jej kartach zwraca uwagę na przykre konsekwencje rewolucji, pokazuje niebezpieczeństwa z nią związane oraz uwydatnia, z jak wysokimi ofiarami muszą liczyć się osoby podejmujące strajk.

Tytuł powieści może zostać przetłumaczony jako „wiosna”. Sugeruje on nadejście nowej epoki, nawiązuje także do rewolucji. Powieść „Germinal” jest uznawana za najlepszą w całym dorobku Zoli. O jej poczytności i popularności – już za życia autora – świadczy fakt, że w pogrzebie pisarza brała udział delegacja robotników z kopalni, którzy skandowali „Germinal”.