Czy duchy wywołane przez Karola Dickensa („Opowieść wigilijna”) i Adama Mickiewicza („Dziady” cz. II) mogą wzbudzić refleksje we współczesnym nastolatku?
JUŻ 9902 WYPRACOWANIA W BAZIE!
- 4914 wypracowanie - Język polski
- 1594 wypracowanie - WOS
- 2021 wypracowanie - Historia
- 787 wypracowanie - Religia
- 528 wypracowanie - Język angielski
- 58 wypracowanie - Język niemiecki
II część „Dziadów” Adama Mickiewicza i „Opowieść wigilijna” Karola Dickensa to utwory niosące ze sobą pewien przekaz dydaktyczny. Dzieli je bardzo wiele, rodzaj literacki, estetyka, czas powstania, nawet narodowość autora. Łączy je natomiast element fantastyki i przekaz moralny, oto duchy zmarłych wracają zza grobu, by przestrzec żywych przed grzechami, jakie były ich udziałem.
Mimo upływu wielu lat od powstania utworów, które pochodzą z pierwszej połowy XIX wieku, a więc niemal sprzed dwóch wieków, ich wymowa pozostaje aktualna. Oczywiście współczesny odbiorca postrzega je nieco inaczej, niż współcześni autorom czytelnicy, ale nadal może z nich czerpać naukę. Realia życia społecznego bardzo się zmieniły, inaczej funkcjonuje gospodarka, inne są też wierzenia, ale prawa moralne nie przemijają tak szybko. A właśnie kwestii moralnych dotyczą oba wspomniane utwory.
Duchy, pojawiające się podczas obrzędu dziadów, przynoszą zgromadzonym wieśniakom naukę o winie i karze. Ich przykład ma być przestrogą dla żyjących, by nie popełniali tych samych grzechów. Mickiewicz ukazuje trzy kategorie duchów, jako pierwsze pojawiają się duchy lekkie. To dusze dzieci, które nie popełniły żadnego grzechu, ale nie zaznały też cierpienia. Po śmierci nie ponoszą kary, ale nie mogą też zaznać wiecznego szczęścia w niebie. Dlatego proszą o dwa ziarnka gorczycy, żeby w ten sposób poznać gorzki smak i zasłużyć na zbawienie. Z ich słów płynie ludowa mądrość, iż cierpienie jest drogą do zbawienia.
Średnim duchem jest postać Dziewczyny, jej winy również nie są duże, wszystko, czym zgrzeszyła, to brak miłości. Choć była piękna i wielu chłopców wyznawało jej uczucie, ona nikomu nie oddała serca, zmarła młodo, nie zaznawszy miłości. Dziewczyna przestrzega zebranych w kaplicy: „Bo słuchajcie i zważcie u siebie, / Że według Bożego rozkazu: / Kto nie dotknął ziemi ni razu, / Ten nigdy nie może być w niebie”. Jej kara jest proporcjonalna do winy i, według proroctwa Guślarza, za dwa lata dobiegnie końca. Najcięższe grzechy ciążą na Widmie złego Pana, niegdyś dziedzica wioski. Za życia był on człowiekiem okrutnym, nie okazywał litości głodnym ani bezbronnym. Choć sam żył dostatnio, nie dbał o swoich poddanych i skazywał ich na życie w nędzy. Ludzkie nieszczęście go nie wzruszało, kierował się tylko własnym zyskiem i przyjemnościami. Za to spotkała bo okrutna kara, jego dusza skazana jest na wieczne katusze. Widmo cierpi głód i pragnienie, jego ciało szarpane jest przez drapieżne ptaki, a znękana dusza musi oglądać miejsca, w których żył i które przypominają mu o jego grzechach.
Współczesny odbiorca musi wziąć pod uwagę, że jest to utwór romantyczny, odwołujący się do ludowych wierzeń i ludowego poczucia sprawiedliwości. Ale dziś także pragniemy wierzyć w jego przesłanie, mówiące, że każdy czyn spotka się ze stosowną karą lub nagrodą. Podobnie chcemy wierzyć, że każdy może się zmienić na lepsze, jeśli tylko otrzyma szansę. Dickens także „wywołuje” duchy, by pokazać, że każdy dobry czyn zostanie nagrodzony, a grzechy ukarane. Jego bohater jest człowiekiem skąpym i samolubnym. Jego życie to pasmo ciągłej pracy w celu pomnażania pieniędzy. Scrooge nie ma dla nikogo dobrego słowa, wzbrania się dać choćby najmniejszy datek dla ubogich, toteż nic go nie cieszy. Dopiero pojawienie się ducha jego przyjaciela, który podobnie jak on spędził życie na gromadzeniu pieniędzy, każe mu zastanowić się nad swoim postępowaniem. Duch Marley’a, jego byłego wspólnika, skarży się na konieczność ciągłej tułaczki w ciężkich kajdanach, to kara za chciwość i życie z dala od ludzi. Scrooge ma szansę uniknąć takiego losu i z tej szansy korzysta. Dzięki temu staje się szczęśliwy, a więc otrzymuje swoja nagrodę jeszcze za życia. „Opowieść wigilijna” to historia o najważniejszych wartościach. Autor wskazuje na rolę rodziny i miłości w życiu człowieka. I choć sama opowieść jest fantastyczna i już niemłoda, jej przesłanie pozostaje jak najbardziej prawdziwe.
Podobne wypracowania do Czy duchy wywołane przez Karola Dickensa („Opowieść wigilijna”) i Adama Mickiewicza („Dziady” cz. II) mogą wzbudzić refleksje we współczesnym nastolatku?
- Mikołaj Sęp-Szarzyński „O krótkości i niepewności na świecie żywota człowieczego” - interpretacja i analiza „Sonetu I”
- Obraz człowieka i obywatela w twórczości Mikołaja Reja i Jana Kochanowskiego
- Motyw nieszczęśliwej miłości w literaturze - opracowanie
- Maria Konopnicka „Mendel Gdański” - charakterystyka Mendla Gdańskiego
- Wisława Szymborska „Kot w pustym mieszkaniu” - interpretacja i analiza wiersza
- Eliza Orzeszkowa „Nad Niemnem” - charakterystyka Zygmunta Korczyńskiego
- Przygoda Czerwonego Kapturka – Jakub i Wilhelm Grimmowie „Czerwony Kapturek”
- Adam Mickiewicz „Sonety Krymskie” - „Stepy akermańskie” - interpretacja i analiza sonetu
- Aleksander Wat - Cechy twórczości Aleksandra Wata
- Adam Asnyk - wiersze. Ogólna charakterystyka twórczości Asnyka
- Jacek Malczewski „Po żniwie” - opis obrazu, interpretacja
- Dwudziestolecie międzywojenne - literatura - Dwudziestolecie międzywojenne - grupy poetyckie. Charakterystyka
- Katastrofizm - katastrofizm w literaturze Młodej Polski
- Zbigniew Herbert „Przesłanie Pana Cogito” - interpretacja i analiza wiersza
- Maria Konopnicka „Jaś nie doczekał” - motyw biedy w wierszu. Opracowanie
- Jan Kasprowicz - Bóg, świat i człowiek w twórczości Jana Kasprowicza - opracowanie
- Wiersze Brunona Jasieńskiego - Motyw buntu w twórczości Jasieńskiego. Opracowanie
- Cechy satyry - satyra jako gatunek literacki
- Zbigniew Herbert „Pan Cogito o cnocie” - interpretacja i analiza wiersza
- Ernest Bryll „Wciąż o Ikarach głoszą” - analiza i interpreacja wiersza