Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Albert Camsu „Dżuma”, „Dziennik roku zarazy” Daniela Defoe - interpretacja i analiza porównawcza

Dziennik roku zarazy Daniela Defoe stał się inspiracją dla Alberta Camusa. Francuski pisarz daje tego dowód, przytaczając fragment dziennika jako motto do swojej powieści: „Jest rzeczą równie rozsądną ukazać jakiś rodzaj uwięzienia przez inny, jak ukazać coś, co istnieje rzeczywiście, przez coś innego, co nie istnieje”. Tym samym wskazuje na pewne cechy wspólne obu utworów, między innymi ich paraboliczność. Niewątpliwie oba dzieła łączy także temat, ukazanie miasta ogarniętego zarazą dżumy. Jednak obaj pisarze nieco inaczej przedstawili tragiczne zdarzenia.

Defoe pisze o epidemii, jaka w roku 1665 nawiedziła Londyn. Czas i miejsce akcji są więc dokładnie określone. Styl dziennika wskazuje na zapisywanie konkretnych faktów z punktu widzenia świadka wydarzeń. Autor pisze w sposób beznamiętny, ogromna tragedia, śmierć setek ludzi przedstawiana jest z zachowaniem emocjonalnego dystansu. Narrator „Dżumy”, jak się później okazuje, doktor Rieux, również stara się być obiektywny, zachować dystans do zdarzeń, o których opowiada, ale jego narracja uwzględnia różne punkty widzenia. Narrator dopuszcza swoich bohaterów do głosu, stara się ich zrozumieć.

Utwory Daniela Defoe i Alberta Camusa łączy przede wszystkim przedstawienie epidemii, jej wybuchu i rozwoju. Zaraza nadchodzi niespodziewanie, a jej ofiar szybko przybywa. Ludzie są bezsilni, zarówno w XVII wieku w Anglii, jak i trzysta lat później w Algierii, nikt nie zna skutecznego lekarstwa na dżumę. Dlatego podstawowym środkiem zapobiegającym rozprzestrzenianiu się zarazy jest zamknięcie bram miasta i kwarantanna. Właśnie owe straże przy bramach Londynu i Oranu zwiększają poczucie zagrożenia. Miasto staje się śmiercionośną pułapką, z której nie można uciec.

Zarówno „Dziennik roku zarazy” jak i „Dżuma” przedstawiają różne postawy ludzkie wobec zagrożenia. W każdym społeczeństwie są bohaterowie, którzy sprzeciwiają się złu i walczą z nim na miarę swoich możliwości i egoiści, którzy dbają tylko o własne bezpieczeństwo, a nawet tacy, którzy korzystają z nieszczęścia innych, by odnieść własne korzyści. Narratorzy obu utworów unikają jednoznacznego wyrażania ocen, czytelnik ma poznać fakty i na ich podstawie sam wyciągnąć wnioski. Choć oczywiście nie trudno zauważyć, po czyjej stronie leży sympatia autora. Zarówno Defoe jak i Camus zdradzają wyraźną niechęć do zabobonów, do traktowania choroby jako kary za grzechy, czy mamienia ludzi nieprawdziwymi przepowiedniami.

„Dżuma” jest bardziej alegoryczna, pozostawia więcej niedomówień, dzięki czemu daje się interpretować w szerszym kontekście. Nie jest tylko opowieścią o zmaganiach człowieka z zarazą, ale o postawach ludzkich wobec zła w ogóle. Camus nie precyzuje czasu akcji, wskazując jedynie na lata czterdzieste XX wieku. Motto powieści każe widzieć w tytułowej dżumie nie tylko konkretną chorobę, ale wszelkie kataklizmy, na jakie narażony jest współczesny człowiek. Czas powstania powieści sugeruje przede wszystkim wojnę. To także kataklizm pociągający za sobą tysiące ofiar, zło, wobec którego jednostka jest niemal bezsilna.

Defoe przedstawia same zdarzenia, unika odautorskiego komentarza, pozostawiając czytelnika „sam na sam” z faktami. Zdaniem Herlinga-Grudzińskiego, dla którego „Dziennik roku zarazy” był inspiracją do napisania „Innego świata”, taki rodzaj narracji służy upodmiotowieniu ofiar zarazy. Camus, choć unika bezpośrednich ocen, pragnie drążyć temat głębiej. Nie poprzestaje na przedstawieniu samych faktów, chce dociec ich przyczyny i znaczenia. Londyn po ustaniu epidemii wraca do dawnego stanu. Oran się zmienia, a przede wszystkim zmieniają się jego mieszkańcy. Wcześniej zapracowani, pędzili życie bez refleksji. Codzienne sprawy pochłaniały ich tak bardzo, że nawet nie zauważali, że żyją w szarym mieście pozbawionym zieleni czy ptaków. Zaraza odrywa ich od tego nieco gnuśnego życia, ukazuje im, jak kruche jest ludzkie istnienie.

Podobne wypracowania do Albert Camsu „Dżuma”, „Dziennik roku zarazy” Daniela Defoe - interpretacja i analiza porównawcza