Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Wizja społeczeństwa polskiego według Adama Mickiewicza - Obraz społeczeństwa polskiego w „Dziadach” cz. III. Opracowanie

Tworzący w okresie romantyzmu Adam Mickiewicz szczególnie zajmował się kwestią społeczeństwa polskiego. Swoje wizje na jego temat szczegółowo przedstawił w kilku najważniejszych dziełach, przede wszystkim w III części „Dziadów”, gdzie można doszukać się stylizacji polskiego społeczeństwa na „mesjasza narodów”, cierpiącego niczym Prometeusz czy sam Jezus Chrystus za krzywdy innych, dzielnie przyjmującego rany z godnie uniesioną głową.

W III części „Dziadów” znajduje się również ostra krytyka wymierzona wprost w  najwyżej lokujące się na drabinie społecznej warstwę – arystokrację, a raczej w jej bierną postawę wobec tego, co się obecnie dzieje w kraju. Trzeba pamiętać, że akcja „Dziadów” rozgrywa się w czasie carskiej okupacji Polski (czasy zaborów i – wcześniej – powstania listopadowego). Jedni Polacy decydowali się na współpracę z carskim okupantem, drudzy chcieli przeżyć z godnością, choć pełni niepokoju o swój los. Arystokracja, którą ocenia Mickiewicz przede wszystkim w wypowiedzi Tomasza Wysockiego, to „skorupa”, która hamuje działalność prawdziwie patriotyczną: „Nasz naród jak lawa/ z wierzchu zimna i twarda,/ sucha i plugawa,/ Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi,/ Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi”.

Adam Mickiewicz podkreśla, że taki stan rzeczy może zmienić jedynie młodzież, która jest ziarnem nadziei polskiego narodu. To ona może zbuntować się przeciwko zastanej rzeczywistości, pomścić krew niewinnych poległych. Młodzi ludzie mają obowiązek wobec ojczyzny – są zobligowani do tego, aby przechowywać wiedzę o polskiej kulturze, tradycji, historii.

Wizja polskiego społeczeństwa jawi się tutaj zdecydowanie pesymistycznie. Naród polski jest podzielony, niejednolity. Nie ma tutaj solidarności, ducha walki czy chęci zmiany czegokolwiek. Zamiast tego widzimy podziały, niezrozumienie, walkę o władzę i autorytet, stratę godności. Szczególnie wymowna jest scena VII – „Salon Warszawski”. Polska arystokracja będąca na wystawnym przyjęciu u senatora, stoi w kilku różnych grupkach. Znajdziemy tutaj ludzi o poglądach kosmopolitycznych, zupełnie niezwracających uwagi na sytuację, jaka wytworzyła się w Polsce. Są bierni, nie zajmują się w ogóle sprawami państwa. Zamiast tego dyskutują na temat literatury, dodatkowo używając bardzo modnego wówczas języka francuskiego. Ci ludzie dbają jedynie o własne interesy.

W ich pobliżu stoi grupka osób z cicha rozmawiających po polsku o aktualnych wydarzeniach, o tym, kto tym razem został przez Nowosilcowa uwięziony, jaka przyszłość czeka naród polski wobec takiej bierności tych, którzy mają władzę. Jeden z Młodych mówi: „Patrzcie, cóż my tu poczniem, patrzcie, przyjaciele,/ Otóż to jacy stoją na narodu czele”. Hrabia dodaje: „Ale próżno, nie dla nas wysokie urzędy!/ Arystokracja tylko ma u dworu względy”.

Jednoznacznie można stwierdzić, że wizję polskiego społeczeństwa Adam Mickiewicz odrysowuje w barwach przede wszystkim ponurych, negatywnych, przytłaczających. Poeta jest zniesmaczony sytuacją w Polsce pod zaborami. Chciałby coś zmienić, walczy więc piórem. Pragnie pokazać słabości i odkryć wady polskiego społeczeństwa, aby to przyznało się do porażki i wyraziło chęć współpracy w imię wolności – aby Polacy zaczęli walczyć z właściwym wrogiem, a nie przeciwko sobie nawzajem.

Podobne wypracowania do Wizja społeczeństwa polskiego według Adama Mickiewicza - Obraz społeczeństwa polskiego w „Dziadach” cz. III. Opracowanie