Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Obraz społeczeństwa polskiego epoki oświecenia wyłaniający się z twórczości Ignacego Krasickiego

Ignacy Krasicki żył w epoce oświecenia, propagującej idee rozumu, wiedzy i równości. Wiele z tych prądów dotarło także do Polski, w XVIII stuleciu osłabionej przez konflikty wewnętrzne, wyjątkowo mocną pozycję szlachty i słabość króla oraz zakusy mocarstw ościennych, Rosji, Prus i Austrii. By doprowadzić do jakichkolwiek zmian, należało rozpocząć głębokie reformy, z reformą edukacji na czele. Zadaniem oświeceniowych pisarzy i publicystów było nazwanie i opisanie problemów, z jakimi boryka się polskie społeczeństwo. Znakomicie w tej roli odnalazł się biskup Ignacy Krasicki, nazywany księciem polskich poetów.

Już w bajkach, pisanych na początku swojej kariery poetyckiej, dał się poznać jako bystry obserwator i autor ciekawych spostrzeżeń. W utworze „Malarze” opisał dwóch artystów, z których jeden miał doskonałe umiejętności a drugi malował źle i mało. Jednak ten drugi zarabiał więcej, bo malował nie podobne do modeli, lecz piękniejsze twarze. Ludzie lubią myśleć o sobie, że są piękniejsi niż w rzeczywistości - daje do zrozumienia poeta. „Ptaszki w klatce” to opowieść o młodym czyżyku, który nie rozumie dlaczego stary czyżyk płacze, bo urodził się już w niewoli i nie wie, na czym polega wolność. „Dewotka” jest bajką o szlachetnie urodzonej pani, która odmawiając modlitwy, jednocześnie surowo karciła swoją służącą.

Przedstawione powyżej wady odnoszą się generalnie do ludzi, obraz społeczeństwa polskiego przedstawił Krasicki w cyklu utworów, określanych wspólnym mianem satyry. „Żona modna” to ośmieszenie popularnego wśród polskiej szlachty zapatrzenia na to, co zagraniczne, zachodnie. Nowoczesna małżonka, wychowana w dużym mieście, nie ma szacunku dla polskiej tradycji. Po wyjściu za mąż kompletnie przebudowuje, na wzór francuski, dom swojego męża, zmienia ogród w sentymentalną krainę zakochanych, urządza wystawne bale i zabawy. Wszystko to powoduje niepotrzebne wydatki i koszty. Małżonek sam jest sobie winien, bo gdyby nie chytrość - jako posag wziął cztery wsie, graniczące z jego majątkiem, nigdy zapewne nie ożeniłby się z taką kobietą.
 
Kolejnym obrazem wad polskiej szlachty jest satyra „Pijaństwo”. Utwór opowiada o zgubnych skutkach nadużywania alkoholu, czyli bólu głowy, chorobie, bójkach, kłopotach ale co gorsza, mimo tych wszystkich doznań, szlachcic, który ich doznał, nie rezygnuje z picia. Znowu zamierza pogrążyć się w pijaństwie. Krasicki zwraca uwagę na najgorszy z możliwych stan - wiedzieć, że coś jest szkodliwe, a jednocześnie nic nie robić, by z nałogu wybrnąć.

W satyrze „Do króla” ośmieszone są zarzuty, wysuwane pod adresem Stanisława Augusta Poniatowskiego przez szlachtę. Jej zdaniem król jest zbyt młody, nie jest cudzoziemcem, pochodzi ze szlachty, niepotrzebnie otacza się naukowcami i artystami, jest zbyt dobry i nie umie wzbudzać strachu u podwładnych. Zestawienie tych wszystkich argumentów, opatrzone przez autora ironicznym komentarzem sprawia, że od razu stają się absurdalne i bezsensowne. Niemniej jednak trzeba pamiętać, że zapewne były to prawdziwe zarzuty, stawiane monarsze w czasach Krasickiego. Świadczy to o wyjątkowej tępocie i ciasnocie umysłowej szlachty, stanu uprzywilejowanego i nadającego ton życiu społecznemu i politycznemu ówczesnej Rzeczpospolitej.

W „Monachomachii” Ignacy Krasicki zajął się duchowieństwem, konkretnie krytyką próżniactwa i bezmyślności mnichów z zakonów żebraczych, wyjątkowo rozpowszechnionych wtedy w Polsce. Braciszkowie nie lubią pracować ani modlić się, wolą dobrze zjeść i wypocząć. Kiedy w małym miasteczku wybucha spór między dwoma zakonami, najpierw mnisi próbują rozstrzygnąć go organizując zawody w piciu. Potem jednak przypominają sobie o tym kim są i starają się zwycięzcę wyłonić poprzez uczoną dysputę. Wtedy okazuje się jednak, że trudno znaleźć bibliotekę z uczonymi księgami, to pomieszczenie w klasztorze od lat nikt nie odwiedzał.

Wreszcie pierwsza nowożytna polska powieść, „Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki” to historia młodego szlachcica, który cech przydatnych w uczciwym życiu uczy się na utopijnej wyspie Nipu. Wcześniej, podczas nauki w szkole i opieki sprawowanej przez francuskiego guwernera nie wpojono mu żadnych zasad. Wręcz przeciwnie, Mikołaj przy pomocy opiekuna roztrwonił majątek i nauczył się oszukiwać. Dopiero na egzotycznej wyspie bohater poznaje cywilizację, która egzystuje bez przemocy oraz kieruje się zasadami równości, porządku i uczciwości. Po powrocie do kraju Mikołaj próbuje postępować zgodnie z tym, czego nauczył się u Nipuańczyków. Zostaje nawet posłem w sejmie, niestety jego kariera kończy się, kiedy nie daje się przekupić. Mikołaj wraca do swej rodzinnej miejscowości, by tam wcielać w życie ideały sprawiedliwości.

Obraz społeczeństwa polskiego, wyłaniający się z utworów Ignacego Krasickiego, nie przynosi chluby ówczesnym Polakom. Można pocieszać się faktem, że satyry, bajki czy poematy przedstawiały rzeczywistość w krzywym zwierciadle, wyolbrzymiając wady i ukrywając zalety. Przecież wiek XVIII oprócz sarmatyzmu czy upadku obyczajów politycznych to także złoty okres kultury, rozwój szkolnictwa i wiedzy. Niestety, na skuteczne reformy było za późno, u schyłku stulecia Polska straciła niepodległość i niezależność.

Podobne wypracowania do Obraz społeczeństwa polskiego epoki oświecenia wyłaniający się z twórczości Ignacego Krasickiego