Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Uczta w „Panu Tadeuszu” - Opis uczty w „Panu Tadeuszu”

Ucztowanie było jednym z najczęściej kultywowanych obyczajów w Soplicowie. Zamieniało się ono zawsze w wielkie wydarzenie, które towarzyszyło mieszkańcom Soplicowa nawet kilka razy dziennie.

Kiedy wszyscy zasiedli do stołu, służba roznosiła sztućce i potrawy. W porze śniadania roznoszono kawę na ogromnych, kwiecistych tacach, podawaną w filiżankach z saskiej porcelany. Przy każdej z filiżanek dodatkowo stała śmietanka do kawy. Uznano, że takiej kawy jak w Polsce, nie ma w żadnym innym kraju. Tajemnica tkwiła w jej przygotowaniu: „Jest do robienia kawy osobna niewiasta,/ Nazywa się kawiarka; ta sprowadza z miasta/ Lub z wicin bierze ziarna w najlepszym gatunku/ I zna tajne sposoby gotowania trunku,/ Który ma czarność węgla, przejrzystość bursztynu,/ Zapach moki i gęstość miodowego płynu”. 

Inne dania przygotowywano dla mężczyzn, inne dla kobiet. Panie piły gorące piwo ze śmietaną i twarogiem, panowie mieli wędliny do wyboru, wędzone domowym sposobem. Podczas jedzenia wszyscy rozmawiali ze sobą.

Inaczej wyglądała uczta obiadowa. Goście wchodzili według ustalonego porządku. Najwyższe miejsce przy stole zajmował Podkomorzy, z racji swojego wieku. Gdy wszyscy zajęli miejsca przy stole, zakonnik odmawiał modlitwę w języku łacińskim. Potem podawano wódkę i zabierano się do jedzenia chłodźca litewskiego. Rozmowy ucichły. Dopiero po spożyciu posiłku wymieniano ze sobą zdania.

Podczas kolacji, podobnie jak podczas obiadu, miejsca przy stole zajmowano wedle wieku i sprawowanego urzędu. Odbywała się modlitwa, po której podawano do stołu. Jedzono raki, kurczęta i szparagi. Nikt ze sobą nie rozmawiał podczas jedzenia. Słychać było tylko brzęk talerzy i stukanie sztućców. Powodem milczenia było prawdopodobnie całodniowe zmęczenie.

Ucztowanie jednoczyło ze sobą ludzi, wprowadzało porządek w plan dnia i kształtowało tradycję. Ludzie mieli okazję do rozmów między sobą oraz do wspólnego przebywania w swoim towarzystwie. Uczty opisane w epopei były bardzo wystawne, co świadczyło o zamożności szlachty. Obfitujące w detale opisy pióra Mickiewicza pozwalają czytelnikowi zasiąść oczyma wyobraźni przy stole w Soplicowie.

Podobne wypracowania do Uczta w „Panu Tadeuszu” - Opis uczty w „Panu Tadeuszu”