Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

„Pan Tadeusz” - grzybobranie. Opis

Epopeja Adama Mickiewicza pt.: „Pan Tadeusz” bogata jest w różnego rodzaju opisy przyrody, które odgrywają w książce istotną rolę. Z jednej strony uwiarygadniają one realia świata przedstawionego oraz pozwalają czytelnikowi jeszcze lepiej zapoznać się z obyczajami ówczesnych mieszkańców Litwy, którzy z przyrodą wchodzą w rozmaite interakcje, z drugiej zaś – często natura stanowi symboliczny ekwiwalent emocji, jakie targają bohaterami.

Jednym z bardziej znany opisów natury w dziele Mickiewicza jest opis grzybobrania. Autor dokonuje go niezwykle dokładnie, z podaniem wszelkich istotnych szczegółów. Sprawia to, że opis ten doskonale zarysowuje sytuację i daje pełne wyobrażenie o zwyczajach szlacheckich panujących w XIX wieku na Litwie.

Grzybobranie było zwyczajem, który podniesiony został do rangi rytuału. Przed wyruszeniem zbierali się wszyscy, którzy chcieli uczestniczyć w tym wydarzeniu. Zgromadzeni wyciszali się po rozmowach w trakcie śniadania i oczekiwali na znak do wyruszenia. Ubrani byli w specjalnie przeznaczoną do grzybobrania odzież: „Wzięli postawy tudzież ubiory odmienne:/ Służące do przechadzki opończe płócienne,/ Którymi osłaniają po wierzchu kontusze,/ A na głowy słomiane wdziali kapelusze,/ Stąd biali wyglądają jak czyscowe dusze”.

Chłopcy zbierali liście, na których nie siada żaden owad, dziewczęta szukały borowików. Pozostali szukają rydzów, najsmaczniejszych grzybów. Wojski natomiast zbierał muchomory. Wśród zebranych przez szlachtę grzybów są surojadki, koźlaki, lejki, bielaki, purchawki oraz takie, których nazwy nikt nie zna. Grzybobranie trwa. Wszyscy szukają grzybów jadalnych. Jeśli ktoś zorientuje się, że schyla się po trującego grzyba, natychmiast go depcze, co uznawane jest jednak za niestosowne zachowanie. Podczas zbierania grzybów uczestnicy żartują i rozmawiają ze sobą. Rejent dowcipkuje na temat Telimeny, która nie znalazła żadnego grzyba – mówi, że szuka ich ona na drzewie. Sędzia opowiada o podróżach, które odbywał w młodości, ksiądz Robak spekuluje na temat przyszłości Tadeusza.

Wtem rozlega się dźwięk dzwonu, który wzywa na obiad. Oznaczało to koniec grzybobrania: „Dzwon wiąż dzwonił, i echem z głębi cichych lasów/ Odezwało się tysiąc krzyków i hałasów;/ Odgłos to był szukania i nawoływania,/ Hasło zakończonego na dziś grzybobrania”.

Wszyscy uczestnicy wyszli z lasu, niosąc kosze pełne grzybów. Razem zasiedli do obiadu.

Podobne wypracowania do „Pan Tadeusz” - grzybobranie. Opis