Krzysztof Kamil Baczyński „Deszcze” - interpretacja i analiza wiersza
JUŻ 9902 WYPRACOWANIA W BAZIE!
- 4914 wypracowanie - Język polski
- 1594 wypracowanie - WOS
- 2021 wypracowanie - Historia
- 787 wypracowanie - Religia
- 528 wypracowanie - Język angielski
- 58 wypracowanie - Język niemiecki
Wiersz Krzysztofa Kamila Baczyńskiego pt. „Deszcze” powstał w lutym 1943 roku, a swojej publikacji doczekał się w wydanym konspiracyjnie w 1944 roku tomiku „Śpiew z pożogi”.
Utwór cechuje typowy dla epoki Młodej Polski nastrój dekadentyzmu połączony z elementami impresjonizmu, widocznego szczególnie wyraźnie w onomatopejach opisujących deszcz w pierwszej strofie:
„Deszcz jak siwe łodygi, szary szum,
(…)
Taki deszcz kocham, taki szelest strun,
deszcz – życiu zmiłowanie”.
Taki zabieg pozwala na stworzenie bardzo plastycznego, wyraźnego kolorystycznie i dźwiękowo obrazu, na tle którego podmiot liryczny snuje swoje rozmyślania o równie smutnej jak deszczowa pogoda rzeczywistości. W kolejnych wersach zwraca się on do adresata/ adresatki swojej wypowiedzi, nadając wierszowi ton liryki bezpośredniej:
„Dalekie pociągi jeszcze jadą dalej
bez ciebie. Cóż? Bez ciebie. Cóż?”.
Owa postać oddala się od „ja” mówiącego w dal postrzeganą w kategoriach ostatecznego zatracenia w owym mglistym, smutnym nastroju, który zostaje tu przedstawiony za pomocą akwarystycznej metafory emocji podmiotu lirycznego, te zostają bowiem nazwane „jeziorami żalu”, co odwołuje się do bardzo często używanej w języku potocznym hiperboli w postaci sformułowania o wylewaniu morza łez. Nieprzypadkowym jest też środek lokomocji, jaki zabiera ukochaną osobę w ową nieprzyjazną dal – pociąg, który umiejscawia czas „akcji” wiersza w okresie drugiej wojny światowej, odwołując się do składów towarowych przewożących więźniów obozów koncentracyjnych w miejsca ich masowej zagłady.
W dalszych strofach podmiot liryczny opisuje tytułowy deszcz jako czynnik oczyszczający świat w sposób tragiczny – zmywa człowieka i jego krew z bojowisk, wypłukując jednocześnie ostanie emocje z serc tych, którzy przetrwali. Ci obserwują ów smutny świat zza okien, pozwalając spływać po swej twarzy deszczowi utożsamianemu tu z ludzkimi łzami, tych bowiem jest już tak wiele, iż przypominają prawdziwą ulewę. W podobnym „deszczu” pogrąża się również podmiot liryczny, którego wypowiedź w kolejnych strofach przeradza się w końcu w swego rodzaju łkanie ukazane dzięki celowej, anakolutycznej niepoprawności i niejasności stylistycznej jego wypowiedzi:
„I to, że miłość, a nie taka,
i to, że nie dość cios bolesny,
a tylko ciemny jak krzyk ptaka,
i to, że płacz, a tak cielesny”.
Płacz ma przynieść „ja” mówiącemu wiersza ukojenie w jego tragicznej sytuacji życiowej – gdy drogie mu osoby odchodzą każdego dnia, jego zaś śmierć nadal nie zabiera, zmuszając do obserwowania swoich okrutnych żniw. W takiej sytuacji samo życie staje się powodem do poczucia winy wobec bliskich, których śmierć, nazwana tu „mijaniem” i „ginięciem w mroku” jest nieuchronna. Jej przeczucie generuje w podmiocie lirycznym ogromną pustkę i osamotnienie, które każe błagać „u wrót kościoła” o jakikolwiek zdecydowany wyrok wobec jego osoby wyzwalający go z owego pośredniego stanu – ni to życia (gdy śmierć czyha na każdym kroku), ni śmierci (kiedy życie uparcie i mimowolnie trzyma go w centrum spełniającej się apokalipsy). Finałem wiersza staje się więc przepowiednia samotności ostatecznej, tragicznej i niemożliwej do zniesienia:
„Zostanę sam. Ja sam i ciemność.
I tylko krople, deszcze, deszcze
coraz to cichsze, bezbolesne”.
Tytułowy deszcz symbolizujący beznadziejne łzy podmiotu lirycznego stanie się wtedy jego jedynym towarzyszem, jedynym świadkiem jego cierpienia. Cichy szelest kropel – zarówno tych padających za oknem, jak i tych spływających po twarzy „ja” mówiącego – stopniowo uśpi jego ból tak, jak łkanie usypia zmęczone dziecko. Jego sen nie będzie jednak błogim i niosącym ukojenie – będzie snem śmierci, fizycznej lub moralnej, do jakiej nieuchronnie prowadzą okrucieństwa wojennej codzienności.
Podobne wypracowania do Krzysztof Kamil Baczyński „Deszcze” - interpretacja i analiza wiersza
- Walka narodowowyzwoleńcza - zagadnienie walki narodowowyzwoleńczej w twórczości Adama Mickiewicza. Opracowanie
- Rimbaud „Sezon w piekle” - interpretacja i analiza utworu
- Jan Grabowski „Czarna owieczka” - opracowanie
- Wisława Szymborska „Nic dwa razy” - interpretacja i analiza utworu
- Bolesław Prus „Lalka” - Praca u podstaw w „Lalce” Bolesława Prusa
- Anna Kamieńska - biografia, życiorys
- Król Salomon i królowa Saby - Historia o królu Salomonie i królowej Saby
- Noe - charakterystyka postaci biblijnej, życiorys
- Umberto Eco „Imię róży” - charakterystyka Wilhelma z Baskerville
- Dom moich marzeń - opowiadanie
- Katarzyna Grochola - biografia, życiorys
- Wacław Berent „Próchno” - streszczenie powieści
- Jalu Kurek - biografia, życiorys
- List gończy za Tristanem - napisz list gończy za Tristanem
- Wacław Potocki „Transakcja wojny chocimskiej” - interpretacja i analiza utworu
- Władysław Reymont „Chłopi” - Koncepcja ludzkiego losu w „Chłopach” Reymonta
- Mit o Ariadnie - opowiedz historię Ariadny
- Jan Andrzej Morsztyn „Cuda miłości”, „Sonet 132” Petrarki - interpretacja i analiza porównawcza
- Gustaw Morcinek „Łysek z pokładu Idy” - opis Łyska
- Witold Gombrowicz „Ferdydurke”, Bruno Schulz „Sklepy cynamonowe”, Witkacy „Szewcy”- śmiech, absurd, groteska. Porównanie