W jaki sposób doświadczasz Bożej miłości w swoim życiu? Opracowanie tematu

Miłość Boga jest niezmienna, nieograniczona i wielka. Każdy, kto wierzy i ufa Stwórcy doświadcza jej na setki sposobów. Owszem, czasami pewnie nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Czy wszystko musi być dosłowne i namacalne, by miało wartość i sens? Postępowanie człowieka zostaje zauważone przez Boga, który prędzej czy później zareaguje. W oczywisty i najbardziej zrozumiały sposób miłości Bożej doświadczam w kościele, podczas nabożeństwa, Eucharystii czy spowiedzi. Przebywając w świątyni czuję Jego obecność, Jego wielkość, siłę i miłość, która przejawia się także w sytuacjach codziennych, na przykład prozaicznym wydawałoby się, każdym uśmiechu spotkanym po drodze do szkoły. Doświadczam miłości Bożej w oczach rodziców, kiedy przychodzę ze szkoły z dobrą oceną, na twarzy babci, której pomogłem przejść przez ulicę. Mogę tak wymieniać bez końca, Bóg jest bowiem wszędzie, jest w każdej rzeczy z naszego otoczenia, i wreszcie, w każdym z nas. Dlatego stale doświadczamy Jego obecności, a co się z tym wiążę, miłości i dobroci.

Każda dobra i zła chwila w moim życiu, każde zwycięstwo i porażka, każdy przyjaciel i wróg - to rzeczy i osoby, przez które przemawia Bóg. On bowiem kieruje naszymi losami, popycha nas w jedną bądź drugą stronę, co świadczy oczywiście o Jego ogromnej miłości do każdego człowieka, nawet jeżeli postanowi go doświadczyć czy wystawić na próbę, niczym Starotestamentowego Hioba. Dzięki każdemu doświadczeniu stajemy się mądrzejsi, sprytniejsi, bardziej zaradni i odważni. Taka właśnie jest miłość Boga, wielka, niezmierzona, trudna do zrozumienia. Wierzę jednak, że we wszystkim, w co ingerował Bóg, kierował się dobrem i miłością swych wiernych oddanych mu całym sercem.