Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Patrycjusze i plebejusze w Rzymie

Skąd wziął się tak wyraźny podział społeczeństwa rzymskiego? - nie wiadomo. Historycy próbujący ustalić pochodzenie patrycjuszy i plebejuszy, arystokracji i gminu, wywodzili te dwie klasy społeczne od pierwszych Rzymian i ludności podbitej lub zasymilowanej później. Inni sugerowali, że był on wynikiem dynamicznego rozwoju królestwa, a później republiki. Takie analizy, choć ciekawe, są trudne, a ich wyniki – rzadko jednoznaczne.

Patrząc na otaczający nas świat, najbardziej prawdopodobna wydaje się prozaiczna kwestia bogactwa i wpływów. Choć początki Wiecznego Miasta giną w pomroce dziejów, a historia jego powstania jest domeną legend i tradycji, pewne jest to, że tworzyli je i zamieszkiwali ludzie silni i słabi. Ci pierwsi, bardziej przedsiębiorczy, cieszący się autorytetem, bogaci i na tyle odważni, by nie poprzestać na tym, co już mieli, z czasem zyskiwali na znaczeniu. Ci drudzy wybrali spokojne, przewidywalne życie – stali się rzemieślnikami, kupcami, rolnikami. Oczywiście, rodzące się miasto potrzebowało i jednych i drugich. Pierwsi nadawali kierunek rozwoju, drudzy – swą mozolną, ciężką pracą dokonywali postępu.

Patrycjusze, „ojcowie ludu”, tworzyli arystokrację. Za czasów królestwa rzymskiego i na początku republiki rzymskiej posiadali praktycznie całą władzę. Obrastali w tytuły i dostatek, rywalizowali z przedstawicielami innych możnych rodów, stawali na czele armii.

Plebejusze (łac. „plebs” – lud) stanowili zdecydowaną większość mieszkańców Rzymu. Trudnili się handlem i rzemiosłem, wypełnili też niszę odpowiedzialną za to, co dziś nazywamy sektorem usług. Plebejusze mieli też obowiązek odbywania służby wojskowej. Przysługujących im praw było niewiele, a dla krótkowzrocznych patrycjuszy stanowili jedynie źródło zysków czerpanych z dzierżaw i podatków.

W 494 r. p.n.e. doszło do pierwszej secesji plebejuszy, czyli do ich buntu. Patrycjusze, przerażeni widmem wojny domowej, zdecydowali się iść na ustępstwa. Powołano stanowisko trybuna ludowego, urzędnika reprezentującego interesy ludu przed senatem. Wielu z nich uczciwie, a nawet z pasją, angażowało się w sprawę polepszenia sytuacji ludu. Czasami, jak w przypadku Tyberiusza Grakchusa, przyszło im za tę uczciwość i pasję płacić życiem.

Kolejne dwa bunty ludu, z 449 r. p.n.e. i 289 r. p.n.e., spowodowane były opieszałością urzędników pracujących nad obiecaną plebsowi nowelizacją prawa (druga secesja) oraz dążeniem do uzyskania kolejnych swobód. Secesje za każdym razem kończyły się zwycięstwem (nie całkowitym, ale jednak) interesów ludu. Dlaczego? Arystokracja zdała sobie sprawę, że Rzym tworzą głównie plebejusze. Bez nich władza patrycjuszy nie znaczyła nic, a ich majątki, pozbawione zarządców, podatników i obrońców na nic by się zdały. Wymownym jest, że dopiero za czasów cesarza Septymiusza Sewera (193 r. n.e. – 211 r. n.e.) plebejuszom przyznano prawo do posiadania ziemi na własność.

Z czasem agresywna polityka Rzymu przyczyniła się do upadu patrycjuszy. Kwiat arystokracji poniósł śmierć w wojnach, wielu zginęło z rąk zamachowców lub skompromitowani zmuszeni zostali do wycofania się z życia publicznego. Władza skupiała się w rękach ludzi bogatych, a więc także kupców i rzemieślników, którzy w pocie czoła gromadzili coraz większe fortuny. W tym kontekście historia społeczeństwa rzymskiego podobna jest do historii każdej innej społeczności.

Podobne wypracowania do Patrycjusze i plebejusze w Rzymie