Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Mój dzień w Narnii - „Opowieści z Narnii” C.S. Lewis

Narnia to fantastyczna kraina, położona gdzieś daleko, a może całkiem blisko ludzkiego świata. Przechodzi się do niej przez starą szafę w jednym z pokojów domu, gdzie mieszka stary profesor. Bardzo chciałbym tam się przedostać i spędzić choć jeden dzień. Oczywiście, mam na myśli Narnię już po pozbawieniu Białej Czarownicy władzy. Myślę, że chętnie odwiedziłbym pana Tumnusa, fauna, który zyskał moją wielką sympatię. Jest to postać bardzo miła i gościnna oraz szczera i uczciwa. Poza tym pan Tumnus chętnie częstuje swoich gości różnymi smakołykami. Na pewno poszedłbym porozmawiać z bobrami, które pomogły dzieciom, uciekającym przez Białą Czarownicą. To musiało być niesamowite przeżycie, przekradać się do zwolenników Aslana, będąc ściganym przez wiedźmę i jej służących.

Dobrym pomysłem byłyby też odwiedziny przy Kamiennym Stole, gdzie Aslan spotykał się ze swoimi poddanymi oraz w pałacu wiedźmy, o ile cokolwiek z niego zostało. W tak ponurym miejscu można podwójnie cieszyć się z faktu, że władza czarownicy została obalona. Wreszcie, bardzo chciałbym spędzić trochę czasu z czwórką dzieci, bohaterów książki. Kiedy zostali władcami, mogli pozwolić sobie na wiele rozrywek – na przykład wybrałbym się z nimi na polowanie albo obserwował, jak rozstrzygają ważne sprawy państwowe. Poprosiłbym ich, by pozwolili mi posiedzieć choć chwilę na tronie, przymierzyć koronę lub królewskie szaty. Chętnie też zobaczyłbym, jak bardzo zmienili się od czasu, kiedy przeżywali swoje przygody. Bardzo dobrym pomysłem byłyby odwiedziny na polu bitwy, gdzie walczyły oddziały Aslana i czarownicy. Warto by odtworzyć przebieg tego starcia i najdzielniejsze czyny, dokonane przez walczących, na przykład rozbicie przez Edmunda różdżki, należącej do czarownicy.

Bardzo fajnie byłoby odwiedzić stolicę Narnii, Ker Paravel i wszystkie miejsca, gdzie rozgrywały się najciekawsze wydarzenia książki. Wprost fascynujące byłoby spotkanie ze świętym Mikołajem, który rozdawał tam zwierzętom prezenty, a także z trollami, olbrzymami i smokami, żyjącymi w Narnii. Tu, w ziemskiej rzeczywistości, takich stworów nie ma, nikt nie posługuje się czarami, dlatego warto by wykorzystać pobyt w Narnii do zobaczenia magii, jaka tam panuje.

Podobne wypracowania do Mój dzień w Narnii - „Opowieści z Narnii” C.S. Lewis