Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Jak rozumie współczesny świat Pan Cogito? „Pan Cogito” Zbigniewa Herberta

Pan Cogito, bohater zbioru poezji Zbigniewa Herberta to człowiek współczesny, z zadumą spoglądający na otaczający go świat. Z jednej strony wydaje się zwykłym człowiekiem, podlegającym tym samym, co inni słabościom, z drugiej zaś posiada niezwykły dar przenikliwej obserwacji. Z jego refleksji wyłania się niejednoznaczny obraz świata współczesnego, który jest piękny i niedoskonały zarazem. Ocena rzeczywistości przybiera w ujęciu Pana Cogito często formę konfrontacji z przeszłością. Widać to wyraźnie w wierszach „Pan Cogito ogląda w lustrze swoją twarz” oraz „Pan Cogito o cnocie”. Pierwszy z tych utworów stanowi refleksję nad samym człowiekiem. Pan Cogito studiując swoją twarz, dostrzega w niej niezatarte ślady swoich przodków, swojej barbarzyńskiej przeszłości. Mimo iż jest człowiekiem współczesnym, wykształconym, obytym, tkwi w nim pierwotny, dziki pierwiastek, którego nie sposób się wyprzeć. Świat jest więc terenem przenikania się czasów, historia nie przemija całkowicie, jej cząstka jest cały czas obecna i kształtuje współczesność.
 
Przenikanie się przeszłości i teraźniejszości pozwala inaczej spojrzeć na wiersz o cnocie. Cnota, jako najwyższa wartość, niegdyś tak sławiona, obecnie nadal istnieje, ale jej kondycja jest bardzo marna. Nie ma w sobie nic ze wspaniałości antyku, dziś jawi się jako śmieszna stara panna, niepotrzebna, trochę natrętna. Ten kontrast między cnotą w „okropnym kapeluszu Armii Zbawienia” a tętniącym wokół życiem, wypada na niekorzyść współczesności. Odwrócenie się od cnoty oznacza sprzeniewierzenie się prawdziwym wartościom. Świat podąża za modą, szuka poklasku, ceni sobie władzę, ale nie hołduje już cnocie. W innym utworze „Pan Cogito biada nad małością snów”. Sny to wszak obrazy płynące z duszy. W jego przekonaniu sny przodków były barwne, straszne, czasem sielskie, ale przepełnione emocjami. W snach objawiał się bogaty świat ducha. Jego sny - sny człowieka współczesnego - są płaskie, powszednie, codzienne. Jemu śni się zaledwie inkasent z rachunkiem, za który nie ma czym zapłacić. Zagrożenie na miarę epoki. W pierwszych słowach „I sny maleją”, pobrzmiewa nuta goryczy, nad sferą ducha, która cała maleje we współczesnym świecie. Podobny ton słychać w wierszu „Pan Cogito o magii”, gdzie duchowość jest przedmiotem handlu: „(...) sztuczne raje / sztuczne piekła/ sprzedawane są na rogu ulicy”. Ludziom brak autentycznej wiary, bezrefleksyjnie ulegają modom, sektom, fałszywym filozofiom.

Nie znaczy to jednak, że Pan Cogito nie dostrzega piękna we współczesnym świecie. Wyrazem zachwytu jest wiersz „Modlitwa Pana Cogito – podróżnika”. Piękne jest przede wszystkim boskie dzieło stworzenia. To, co najbardziej ujmuje podmiot liryczny, to doskonałość natury, jej różnorodność i bogactwo: „(...) natura powtarza swoje mądre tautologie: las był lasem / morze morzem skała skałą/ gwiazdy krążyły i było jak być powinno lovis omnia plena”. Pan Cogito dostrzega też dobro w człowieku, pod wpływem zachwytu i modlitwy sam staje się lepszy, odczuwa ciężar swoich grzechów i prosi o przebaczenie. Ponadto widzi dobro w otaczających go ludziach „i w brzydkim mieście Manchester odkryłem ludzi dobrych i rozumnych”.

Refleksja nad światem prowadzi Pana Cogito do kilku konkluzji. Cały zbór wieńczy „Przesłanie Pana Cogito”, które jest wyraźną wskazówką, jak należy postępować. Z obserwacji podmiotu lirycznego wyłania się złożony obraz świata, w którym dobro i zło współistnieją. Upadek cnoty nie oznacza, że nie ma ludzi dobrych i szlachetnych, nawet jeśli należą do mniejszości. Stąd przesłanie, by w świecie pełnym pokus, zachować odwagę i bez nadziei na nagrodę postępować właściwie. Pan Cogito żąda postawy heroicznej, sprzeciwiania się złu bez względu na cenę: „(...) idź wyprostowany wśród tych co na kolanach/ wśród odwróconych plecami i obalonych w proch (...)/ a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką / chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku”. Świat to miejsce piękne, doskonale ukształtowane przez Boga, jednak jego porządek zależy od człowieka.

Podobne wypracowania do Jak rozumie współczesny świat Pan Cogito? „Pan Cogito” Zbigniewa Herberta