Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Czesław Miłosz „Dar”, „To” - interpretacja i analiza porównawcza wierszy

Wiersze Miłosza pod tytułem „Dar” oraz „To” pochodzą z zupełnie innych czasów. Ten pierwszy datowany jest na rok 1971 i powstał w Stanach Zjednoczonych, gdzie poeta przebywał na emigracji, natomiast „To” to wiersz z roku 2000 i został stworzony w ojczyźnie poety - Polsce, w Krakowie.

Oba utwory odzwierciedlają stanowisko podmiotu lirycznego do życia, obrazu rzeczywistości otaczającej ja liryczne. Na tym w zasadzie kończy się podobieństwo między tymi dwoma utworami. „To” rzuca nowe światło a raczej cień na codzienną codzienność. „Dar” jest nade wszystko apoteozą życia. Autor z łatwością odnajduje zgodę ze światem, trzymając się praktycznych wskazówek takich poglądów filozoficznych jak horacjanizm czy epikureizm.

Widać tutaj równowagę wewnętrzną podmiotu lirycznego. Czuje się duchowo odnowiony, cieszy się naturą, każdym jej tchnieniem, widokiem morza i żagli. To go uspokaja, dodaje otuchy:


„Kolibry przystawały nad kwiatem kaprifolium.
Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć.
Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć”.

Podmiotem lirycznym jest osoba, która odnalazła swoje szczęście, czuje się spełniona. Nie chowa do nikogo urazy, nikomu nie zazdrości, chce zapomnieć o przeszłości, żyć przyszłością. Jest świadom tego, że niewielu ludzi cieszy się tym, co ma, dlatego nie warto mu nikomu zazdrościć. Woli rozkoszować się tym, co jest na wyciągnięcie ręki - naturą i Bogiem.

Chociaż w utworze nie pada słowo „Bóg”, jest to wiersz który już przez sam swój tytuł prowadzi do religijnej tematyki. „Darem” bożym możemy nazwać świat, przyrodę, naturę w ogóle. Ten dar może człowieka uszczęśliwić, dać mu upragnione spełnienie i pokój ze samym sobą.

Z kolei wiersz „To” przepełnia nastrój smutku, niepokoju. Podmiot liryczny czuje się zrezygnowany, zwraca dużą uwagę na rzeczy życia codziennego. „To” jest tym, co nas niepokoi, to uczucie nieokreślone, które może przybierać różne maski:

„TO może też być porównane do nieruchomej twarzy kogoś,
kto poją, że został opuszczony na zawsze
Albo do słów lekarza o nie dającym się odwrócić wyroku”.

Podmiot liryczny pragnie wykrzyczeć swoje emocje, zdemaskować prawdę - że nigdy nie był taki szczęśliwy, że być może jemu się tak po prostu wydawało. Nieuchwytne „TO” towarzyszy mu nieustannie przez całe życie. Może to być zwykły problem, nieszczęście. Miłosz w tym utworze odwołuje się do wiersza „Dar”, mówiąc, że „TO” przez cały czas w nim siedzi: 

„Żebym wreszcie mógł powiedzieć, co siedzi we mnie.
Wykrzyknąć: ludzie, okłamywałem was
Mówiąc, że tego we mnie nie ma,
Kiedy TO jest tam cięgle, we dnie i w nocy”.

Miłosz tak naprawdę odwołuje to, co napisał w wierszu „Dar”. Czuje że nie może oszukiwać siebie i nade wszystko innych. Jest bormalnym człowiekiem, który codziennie zderza się z problemami rzeczywistości. Przeżył swoje życie, ale w środku niego tkwi „TO”. Próbuje je on z siebie wykrzyczeć, jednak to ni nie pomaga. Przyznaje, że nawet poezja, którą tworzył, a która zawsze była dla niego pociechą, nie zdołała ukryć „TEGO”. Poza nią było jeszcze coś, co mogło unieszczęśliwiać. Wyznaje, że to, co pisał o pochwale życia to fikcja i niemalże głupota, albo kaprys chwili, w której czuł się szczęśliwy.

Wiersz „To” jest jednoznacznym zaprzeczeniem i odwołaniem treści zawartych w utworze wcześniejszym - „Darze”. Oba utwory są do siebie skontrastowane. Ten pierwszy jest wyidealizowany, ten drugi bardziej racjonalny i nie pozbawiony pesymizmu.

Podobne wypracowania do Czesław Miłosz „Dar”, „To” - interpretacja i analiza porównawcza wierszy